Każdy z nas marzył kiedyś lub wciąż marzy o renowacji oryginalnego ogórka i tripach jakie można by nim zrobić. Niestety tajniki odnowy samochodów i czas potrzebny na taką czynność jest dla wielu bardziej nie osiągalna niż sam samochód, dlatego Volkswagen postanowił pójść nam na rękę i wypuścić nowy zupełnie odświeżony model z charakterystycznym logiem VW na masce. Wiadomo - to nie to samo, ale nowy Mikrobus na pewno będzie miał swoje zalety, jak chociażby ekonomika jazdy, nowoczesne silniki, czy chociażby klimatyzacja. Do tego dobrze zorganizowane wnętrze z fotelami składanymi na łóżko. Na razie w planach jest tylko wersja cywilna, która w 9 osób komfortowo będzie dało się dojechać na spot. Może kiedyś powstanie wersja Westfalia, w której będzie można spokojnie zamieszkać na plaży.
Ogórek XXI wieku miał trafić do sprzedaży na początku tego roku, ale jak dotychczas nikt o niczym nie słyszał, dlatego czekamy z niecierpliwością na oficjalną premierę. Cena ma być w okolicach 30-40 tyś. USD co jest oczywiście wielokrotnością ceny za jaką można kupić nasz pokryty rdzą przedmiot pożądania z lat 70. Jednak po zakupie koszty utrzymania mogą okazać się podobne, więc decyzje pozostawiam Wam. Stary czy nowy, ogórek to wciąż najbardziej klimatyczne auto dla surfera, jakie dotychczas powstało.
