W tegorocznej kolekcji Sailworks'a nie doszukamy się wielu zmian.
Bruce Ptereson od paru lat sukcesywnie rozwija stałą linię żagli, wprowadzając w niej jedynie drobne usprawnienia. Projekty żagli powstają w Hood River, małym miasteczku położonym nad rzeką Gorge w stanie Oregon w USA, natomiast cała produkcja odbywa się już w Chinach, we własnej fabryce Sailworks'a. Dzięki temu każdy etap wytwarzania żagli jest pod pełną kontrolą producenta. A oto co znajdziemy w jego tegorocznej ofercie:
Revolution - to już 12 wersja tego wave'owego żagla. Dostępny jest aż w 18 rozmiarach (!), od 2.6 do 6.9m. Większe modele można z powodzeniem stosować na płaskiej wodzie jako manewrowe żagle freemove.
Retro - legendarny żagiel freerace bez kamberów. Model 2006 ma mieć jeszcze większy ciąg i szerszy zakres wiatru, do tego wykonany jest głównie z paneli x-ply. Rozmiarówka zaczyna się od 4.5 i kończy 11 metrach.
NXseries - regatowy model Sailworska, głównie przeznaczony do wyścigów na formule i w slalomie. Dostępny od 6.0 do 11.8 m.
Hucker - chyba jedyny żagiel na rynku, którego głównym założeniem są potężne skoki. Duży ciąg i bardziej zamknięty lik wolny mają generować spore noszenie w powietrzu. Dostępny tylko w 4 mniejszych rozmiarach, od 3.7 do 5.6 m.
Ripper3 - szkoleniowy model od podstaw stworzony z myślą o dzieciach i bardzo lekkich windsurferach. Rozmary od 1.2 do 5.0 m.
Dystrybucją żagli Sailworksa w Polsce zajmuje się firma
Energysports, która sprowadza je wyłącznie na zamówienie.
Revolution |
Hucker |
Retro |