01.12.2013
Gökçeada - całoroczna kite wyspa na Morzu Egiejskim

Z 5 deskami do okoła Morza CzarnegoZ 5 deskami do okoła Morza Czarnego

Gökçeada - brzmi egzotycznie? A nie powinno. Gokceada jest największą turecką wyspą, położoną na morzu Egejskim, na wylocie z cieśniny Dardanele. Jej usytuowanie oraz specyfika spotu mieszczącego się na południowym-wschodzie, na cyplu między górzystą wyspą a wysokimi klifami na jego końcu, gwarantują panujący cały rok przeciąg. W lecie dochodzi termika i dzięki temu mamy tu mocny (ok. 24 węzłów), stały wiatr z jednego kierunku, idealny na kite'a i windsurfing.
Przyszedł listopad, a my w składzie ekipy WGWK byliśmy już ponad miesiąc w podróży "Z 5 deskami dookoła Morza Czarnego". Przejechaliśmy Ukrainę, Rosję, Gruzję i prawie całą Turcję. Pogoda nam nie do końca sprzyjała - będąc w miejscach o dobrym potencjale na pływanie, brakowało wiatru bądź było bardzo zimno i zacinał deszcz. Lekko zrezygnowani podjęliśmy decyzję, że zamiast jechać na północ wybrzeżem Morza Czarnego i dalej w kierunku Polski modyfikujemy trasę i dajemy sobie szansę na ostatnie kite'owanie w tym roku.

Gokceada to jedna z osatnich destynacji tripu teamu WGWKGokceada to jedna z osatnich destynacji tripu teamu WGWK

Udaliśmy się na zachód do Canakkale, następnie promem do Eceabat, kawałek autem i drugim promem z Kapatepe na Gokceade. Na wyspie skierowaliśmy się na miejscowość Eselek - wioskę najbliżej spotu. Było ciemno, my zmęczeni, nie do końca przekonani co nas tu czeka. Jedna informacja nas pocieszała - wiało!
A jaki widok przywitał nas z rana? Windsurferzy w camperkach i nad wodą taklujący sprzęt, kite'y w oddali, ale przede wszystkim słońce i wiatr. Spędziliśmy w tym miejscu dwa tygodnie.
Oto jak wygląda spot, a właściwie trzy spoty. Zaczynając od północy mamy wave, gdzie wieje on shore. Falka sympatyczna, nie za duża, wypłaszczająca się w dość sporej odległości od brzegu. Na plaży znajduje się szkółka, więc jest to też miejsce na szkolenia kitesurfigowe i tym samym trzeba omijać kursantów (całe szczęście nie jest ich wiele).

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Po drugiej stronie cypla jest wywiewka w morze. To idealne miejsce dla windsurferów - głęboka woda, płasko przy brzegu i najmocniejszy wiatr, bo rozpędza się przy wysokich klifach. Szkółki windsurfingowe są położone z boku, lekko na zachód więc kursanci raczej nie zapuszczają w tę strefę gdzie mocniej wieje.
Po środku cypla jest prawdziwa gratka - laguna z płytką, płaską wodą. Jedynym minusem tego jeziorka są flamingi, przez które jest to rezerwat i co jakiś czas (podobno, bo nas to nie spotkało) przyjeżdża policja, lecz kończy się tylko na upomnieniach. Tu też są prowadzone szkolenia kite'owe, ale miejsca jest na tyle dużo, że nikt sobie nie przeszkadza.

Gosia KołaczGosia Kołacz

My najwięcej czasu spędziliśmy właśnie na lagunie. Jako, że było już po sezonie, mieszczące się na cyplu campingi, bary oraz hotelik były w większości pozamykane. Naszego camperka "Leszka" zaparkowaliśmy przed szkółką Celik Suf School (pod tą nazwą znajdziecie ją na FB) co prawda już zamkniętą, ale właściciele przyjeżdżali codziennie, żeby popływać na windsurfingu. Celik Surf School prowadzi też knajpkę i mały pensjonat, w którym za niewielkie pieniądze można wykupić nocleg. Poza sezonem interesu pilnował głównie syn Ilkan, który jest instruktorem windsurfingu i sam też bardzo dobrze pływa oraz pies Chico, polujący na ptaki, bawiący się szczątkami flamingów i obszczekujący nieproszonych gości. Rodzina Państwa Celik częstowała nas smażonymi, świeżymi sardynkami i zostawiała dla nas na noc włączony prąd oraz wi-fi, a także pozwalała korzystać z ich sanitariatów. Ikan poratował nas kiedy Olek z Maćkiem zepsuli lewarek (już drugi) dokręcając regularnie luzujące się po tuningu koła w "Leszku", a Chico strzegł nas w nocy i witał każdego ranka.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Na większe zakupy spożywcze trzeba się cofnąć 10 km do stolicy wyspy, miasteczka Gokceada. "Must do" tej mieściny to zjedzenie najlepszego kebaba, naprzeciw marketu, w knajpce o nazwie "Konya Mevlana". Placki (lavasze) są tam wyrabiane na bieżąco, w piecu opalanym drewnem, a w nie zawijana pyszna, świeża baranina z pomidorem, cebulą i pietruszką.
Podsumowując jeśli szukacie nowego miejsca, nie przeludnionego, z regularnym wiatrem i kilkoma spotami obok siebie, to Gokceada jest miejscem godnym polecenia. Na szkolenie, wypożyczenie sprzętu bądź asekurację wybierzcie oczywiście Celik Surf School (żagle North Sails, deski Fanatic i Starboard). I pozdrówcie psiaka Chico jak tam będziecie!
Ekipa z zielonego busa!

Gosia Kołacz

Fred

Źródło:

www.wgwk.pl
top