W Chinach na starcie liczy się dobre miejsce, dobry timing, a najbardziej, by uniknąć plątania...
Trzeci dzień Mistrzostw Świata w Hainan, Chiny to tak naprawdę pierwszy dzień prawdy w kategorii mężczyzn. Po ośmiu wyścigach eliminacji 120 osobowa flota facetów, która ścigała się w 3 losowo podzielonych podgrupach została podzielona na nowo, na grupę złotą, srebrną i brązową. O przypisaniu do danej grupy decydowały oczywiście końcowa ilość punktów po 8 wyścigach z dwiema odrzutkami. Pogoda pozostała niezmienna, lekko chopowata woda, wiatr o sile 20 węzłów pozwalający używać latawców z przedziału 9-11m, okazjonalne deszczowe prysznice i wysoka temperatura pozwalająca na rywalizację w krótkich piankach.
Blasco w walce na dolnej boi
W czołówce jest ciasno, najlepsi regularnie powtarzają swoje najlepsze wyniki co nie oznacza, że grupa zaraz po starcie rozjeżdża się po trasie i wężykiem dojeżdża do mety.
Błażej Ożóg (VW Fota-Groblewski, Etisoft, North, Ristafins), który po 4 wyścigach w złotej grupie zajmuje fantastyczne 4miejsce przekazał nam informację z pierwszej ręki: "Tyle się wydarzyło ze nie wiem od czego zacząc... Poszły 4 wyscigi i kiedy 40 najlepszych kolesi na świecie spotyka się na górnej boi, zaczynają się jaja. W dużym skrócie: Tomek pływał bardzo dobrze cały czas w top 10, Maks oprócz jednego splatanie tez latał w czołówce i ja tez nie moge nażekac na moje wyścigi. W pierwszym splątałem się z Brazylijczykiem Wilsonem Veloso, dostałem redress a on DSQ. W drugim wyścigu Wilson splątał się z Maksem a ja niestety wszystko widziałem i byłem świadkiem w tej sytuacji. Po strasznym zamieszaniu Wilson protestował jeszcze do tego wszystkiego Tomka, który nie miał z tym nic wspólnego. Sędziowie znowu zdyskwalifikowali Wilsona co wykluczyło go praktycznie z dalszej walki o top 10. I biega teraz rozpowiadając jak to Polacy się na niego uwzieli... Trudno..."
Dla doświadczonego Niebrzydkiego im trudniej tym lepiej
Z pierwszej dziesiątki oprócz Veloso wypadł John Mora, który znakomicie prezentował się w eliminacjach. Pozwoliło to naszym zawodnikom podskoczyć w klasyfikacji.
Tomek Janiak (RRD, Blue Cash, N+1) po równych 4 wyścigach awansował na 6 miejsce i wyląda na to, że prowadzi w klasyfikacji mastersów.
Max Żakowski (Blue Cash, Tema Vento, Ozone), który kolejny raz pechowo został splątany przez innego zawodnika wypadł z pierwszej dziesiątki i aktualnie zajmuje 12 pozycje.
O splątanie w tak wyrównanej stawce nie trudno - Maxim Nocher
Na szczycie tabeli trwa zacięta walka o pozycje medalowe. Johnny Heineken po nieudanym pierwszym wyścigu 3 razy wygrał i tym samy potwierdził swoją dominację. Niemiec Florian Gruber oprócz ścigania Heinekena musi ciągle oglądać się przez ramię bo wyraźnie przyspieszył Bryan Lake, który aktualnie znajduje się na trzeciej pozycji. Piąte miejsce przypada młodziutkiemu Mistrzowi Europy z tego roku - Olivierowi Bridge, który rozdziela w tabeli Błażeja i Tomka. Równej formy nie może odnaleźć Riccardo Leccese, który po serii wpadek dopiero w ostatnim wyścigu dnia pokazał pełnie swoich możliwości.
Agnieszka Grzymska - Ks Dobra Marina, Ozone Kites Polska
Wśród Pań, które od początku ścigają się w jednej grupie sytuacja pozostaje bez zmian. Swoją dominację, praktycznie w każdym kolejnym wyścigu potwierdza siostra Johnnego - Eirca Heineken. Warunki panujące w Chinach bardzo przypominają te w San Francisco, w których Erica trenuje na codzień. Tak jak regularnie Amerykanka melduje się na pierwszych miejscach tak regularnie tuż za nią przypływa doświadczona Steph Bridge i 16-letnia Elena Kalinina z Rosji. Dla młodziutkiej Rosjanki to nie są wymarzone warunki. Jak sama przyznała, nie ma zbyt wielu okazji by pływać w silnym wietrze więc cieszy się ze swoich trzecich miejsc i stara się jak najwięcej podpatrywać swoje rywalki.
Goofy na najwyżej po starcie
Bardzo ciekawie jest tuż za podium, bardzo blisko siebie żeglują zawodniczki na pozycjach 5-8, które po 11 wyścigach dzieli jeden punkt. Wśród nich jest nasza
Aga Grzymska, która po gorszym pierwszym wyścigu zaczęła odrabiać straty. Póki co Aga jest 8, ale nie traci dystansu do 5 miejsca. Trochę gorsze wyścigi notuje Goofy, która regularnie zalicza bardzo dobre starty, ale w ciągu wyścigu traci kolejne pozycje. Tuż za nią na 19 miejscu jest Paulina Ziółkowska.
Wyniki po 3 dniu rywalizacji:
Gold Men after 4
Women after 11
Trzymajmy kciuki za naszych zawodników! Dziś kolejny intensywy dzień ścigania, a jutro duży finał dla pierwszej dziesiątki pań i panów.