Dzięki doskonałym warunkom kolejny etap touru PKRA udało zakończyć się w rekordowo szybkim czasie. Wystarczyły trzy dni aby rozegrać pojedynczą eliminację, następnie podwójną i zawody Big Air Best Trick. Były to pierwsze zawody po kontuzji odniesionej na Fuerteventurze Karoliny Winkowskiej, która tak jak pisaliśmy wczoraj nie pozostawiła cienia wątpliwości co do swojej sprawności. Obecna Mistrzyni Świata gładko przeszła do finału, w którym dopiero dzięki wylądowanemu 315 w ostatnich sekundach heatu wygrała pojedynczą eliminację. Następnego dnia przyszła kolej na podwójną, w której bardzo dobrze spisała się nieobecna pierwszego dnia Annabel Van Westerop, która z ostatniego miejsca wskoczyła na trzecie miejsce podium. W finale po raz kolejny Gisela Pulido próbowała zdetronizować Karolinę. Tym razem się udało i to Gisela wygrała zawody w Chinach, dzięki czemu ma przewagę 200 punktów w klasyfikacji generalnej. Do końca touru zostały jeszcze tylko dwa eventy, co sprawia, że Karolinie nie będzie łatwo obronić tytułu Mistrzyni Świata. Trzymamy kciuki za Karolinę i jej sukcesy w pozostałych przystankach PKRA touru.
W kategorii mężczyzn w Chinach zabrakło kontuzjowanego Youriego Zoona. Pod jego nieobecność ułatwione zadanie zdobycia tytułu miał Alex Pastor, który w tym roku prezentował wysoką formę od samego początku i wyglądał na bardzo zdeterminowanego, żeby w końcu wygrać tytuł Mistrza Świata. Dobre warunki pozwoliły zawodnikom na zaprezentowanie grubych tricków. Dzięki małym falkom, z których zawodnicy korzystali jako kickerów, często padały wysoko punktowane kombinacje skoków jak flat 7, grabbed KGB 5, Slim 7. Pierwszy dzień zawodów w pełni należał do młodego Belga - Christophe'a Tacka, który pokonał wszystkich na swojej drodze i bez większych problemów wygrał pojedynczą eliminację. Alex Pastor uplasował się na drugiej pozycji, co dawało mu przedwczesny tytuł Mistrza Świata dzięki dużej przewadze punktowej. Następnego dnia do walki o zwycięstwo włączył się 5-krotny Mistrz Świata - Aaron Hadlow. Wygrał on 6 heatów pod rząd i dopiero w finale zabrakło mu sił na pokonanie młodego Belga. Dzięki temu zwycięstwu Tack włączył się do walki o podium w klasyfikacji generalnej. Alex Pastor mimo ostatecznego trzeciego miejsca w Chinach zdobył upragniony tytuł Mistrza Świata i spokojnie może zabierać się za treningi do przyszłorocznej edycji touru. Gratulujemy zwycięstwa i mamy nadzieję, że Alex nie odpuści ostatnich eventów i do końca będzie pokazywał wysoki poziom.
W konkurencji "pocieszenia" Big Air Best Trick zwyciężył specjalista od wysokich lotów - Sebastian Garat. Ten rodzaj ewolucji jest zdecydowanie najbardziej spektakularny dla widzów, którym czasami ciężko jest policzyć wszystkie obroty jakie robią zawodnicy podczas wykonywania tricków na powerze. Co ciekawe i godne ironicznego uśmiechu to rekord Guinessa jaki pobił podczas tych zawodów Reno Romeu. Mianowicie podczas lotu wykonał najwięcej obrotów - siedem. Zachęcamy do przeczytania naszego wcześniejszego artykułu, na temat rekordów na kitesurfingu i czy rzeczywiście jest się czym ekscytować.