05.02.2006
Wintertour - relacja z pierwszego dnia !

Pierwszy dzień zawodów za nami. Mogę powiedzieć, z całą odpowiedzialnością że było MEGA ZAJEFAJNIE ! Atmosfera całkiem na luzie, na początku oczywiście towarzyszyło wszystkiemu małe zamieszanie organizacyjne, wiadomo 1000 pytań i 1000 odpowiedzi, ale na szczęcie gdy już heaty ruszyły nic nas nie było w stanie zatrzymać do samego końca, czyli do momentu, kiedy przestało wiać- a wiać przestało oczywiście dopiero gdy udało rozegrać się oba finały : freestyle (dziś tylko pojedyncza eliminacja) i slider/kicker. Ma SIEfarta co ? Żeby było śmieszniej, prognozy na windguru, windfinder i wszystke inne pokazywały, że może coś zawieje między 10 a 13 ... może :) Tymczasem wiatr wystartował nagle i to z porządnym kopnięciem w kilka minut po zakończeniu skippers meeting.

Momentalnie podniosło się kilkadziesiąt latawców, myślę że w porywach było ich nawet do 30 ! Takiego oblężenia na Zegrzu pewnie jeszcze nie było. Kiteboarding to widowiskowy sport, więc mimo soboty przybyła liczna widownia i dopytywała się o kursy, o latawce !!! Promocja była duża. Ze Świecia razem z Viktorem Borsukiem przyjechała wycieczka w postaci trzech Kamperów ! Niesamowity widok zobaczyć Helskie fury na Zegrzu w środku zimy ! Przygody po drodze miała również ekipa Ziomka z Poznania. Ziomkowóz odmówił posłuszeństwa gasnąc nagle 20 km od Zegrza...po 2ch godzinach jak już się chłopaki nasłuchali relacji w radio że jest fajnie i że wieje i w ogóle fura odpaliła i ... dojechali, nawet zdążyli wystartować w zawodach.

Oj działo się dużo i dużo jeszcze się wydarzy - dziś kolejny dzień zawodów !Riderzy pokazali na co ich stać, a także to że zagraniczne wyjazdy nie poszły na marne. Więcej o trikach po zakończeniu zawodów, a wyniki po pierwszym dniuwyglądają następująco :

Dodatkowo możecie rzucić okiem na krótki filmik z pierwszego dnia (3.4 MB, MOV) z Karoliną Winkowską i Murphy'im w akcji.