Coraz częściej przy okazji kitesurfingowych zawodów wspomina się o foilboardach. Wyścig
RB Coast 2 Coast zdominowali goście używający właśnie specjalnie zaprojektowanych przez hydrodynamików skrzydeł. Środowisko kiteracerów w wolnych chwilach trenuje na nowych deskach upatrując w tym kolejnej rewolucji. Na naszym podwórku w temat mocno zaangażował się
Marek Rowiński, który założył tematyczne
foil forum, a ostatnio zajął się projektowaniem dedykowanych do hydroskrzydła desek. W ostatni weekend, podczas zawodów
Rewa Surf Cup, odbyły się pierwsze wyścigi w nowej klasie, które wygrał
Tomek Janiak przed
Tadeuszem Niesiobieckim - pionierem polskiego foilboardingu z latawcem. Swoją drogą Pan Tadeusz ostatnio pokonał na foilboardzie dość spory odcinek - dokładnie 365km w 12h i 35min (
video relacja z rejsu Rewal -> Rewa).
Do grona hydroskrzydlatych dołączył również aktualny Mistrz Świata w kiteracingu -
Johnny Heineken. Obejrzyjcie filmik, który robi furorę i sieje lekki postrach w środowisku racingowym:
Trzeba przyznać, że wygląda to bardzo dynamicznie. Spece od hydrodynamiki będą mieli spore pole do popisu przez najbliższe kilka sezonów poprawiając niuanse decydujące o końcowych osiągach, które już dziś są imponujące.
Z jednej strony mamy do czynienia z rewolucją i zaawansowaną nauką, z drugiej strony niektórzy zamiast komplikować wolą upraszczać.
Matt Elsasser uprościł swoją nową deskę do granic możliwości. Pociął kilka drewnianych belek, które pokleił, oszlifował, wzmocnił włóknem szklanym by ostatecznie otrzymać coś na wzór deski do prasowania! Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Matt potrafi na niej zrobić strapless'owe tricki o których większość z nas może jedynie poma... a zresztą zobaczcie najpierw sami :)
A Wam, który kierunek podoba się bardziej ?