01.02.2006
Ania Ostrowska donosi!

Ania Ostrowska POL-00

Od ponad trzech miesięcy jestem na Maui gdzie studiuję i przygotowuję się do kolejnego sezonu. Pierwszy miesiąc był świetny - wiało prawie codziennie i zawsze była jakaś fala do jazdy. Raz większa, raz mniejsza ale zawsze coś się działo.

W drugim miesiącu wiatr był zdecydowanie gorszy. Udało mi się popływać może 3 czy 4 razy... Niestety dwa tygodnie temu robiąc aerial of the lip, przy lądowaniu nałożyłam zbyt duży nacisk na tylną nogę i deska obróciła się o 180 stopni. Przednia noga została w footstrapie... efekt? Skręcona kostka i naderwane więzadło. Jak na razie perspektywa powrotu na deskę wygląda nieciekawie.

Szczerze mówiąc teraz o tym nie myślę. Najpierw chcę odstawić kule. Cieszę się jednak, że skończyło się tylko na tym. Mogłoby być przecież gorzej - na lifeguard czekaliśmy ponad 15 min! Jak bym miała jakąś większą ranę, mogłoby się tym zainteresować niemały rekinek : )

Tak wiec plan na najbliższy miesiąc to wyleczenie nogi, i powrót na fale. W tym sezonie moim celem jest jak najlepszy wynik w konkurencji wave. Oby tylko warunki dopisały i było więcej zawodów!

Poczekamy, zobaczymy!
Pozdrawiam, Ania Ostrowska POL-00








Bogo

top