22 czerwca w miejscowości Stęszew koło Poznania rozegrane zostały zawody z serii WAKE CUP 2013.
Imprezę zorganizowano w jednej z ciekawszych miejscówek w Polsce - Wake City. Jest to jeden z najlepiej zorganizowanych wyciągów, obiekt wyposażony jest w szatnie z prysznicami, bar oraz kawiarnię. Zawodnicy mieli do dyspozycji dwa wyciągi marki Sesitec system 2.0 zaopatrzone w najlepsze przeszkody marki Unit takie jak: rooftop i duży kicker na prawą nogę oraz drugi wyciąg do trenowania miedzy hitami ze sliderem i kickerem.
Na pierwszy ogień poszły hity kobiet, które walczyły o bezpośrednie przejście do finału. Udało się to Elizie Eliasz (Floating Park Szczecin), Paulinie Serwie (Margo9), Karolinie Potrawiak (Margo9) i Natalii Chorążyczewskiej (Bydgoszcz). Pretendentką do pudła była Eliza Eliasz, która w przejazdach eliminacyjnych pokazała wysokiego railey i backrolla, niestety w przejazdach finałowych zakończyła swoje hity wywracając się na zakrętach. Paulina Serwa pokazała stylowe tantrum, co dało jej ostatecznie 3 miejsce. 2 miejsce zajęła Karolina Potrawiak, która wykonała railey i 50-50 na roftopie. Na 1 miejscu znalazła się Natalia, która pokazała bardzo czysty i płynny przejazd. Wykonała ona railey 50-50 na rooftopie oraz graba na kickerze.
W kategorii mężczyzn zapisało się 25 najlepszych zawodników z całego kraju. Zostali oni podzieleni na 3 hity, z każdego hitu przechodziło 4 najlepszych.
W pierwszym hicie spotkali się Łukasz Maciejewski (Floating Park Szczecin), Adam Strybe (Poznań), Olaf Ułanowicz, Bartosz Witt z Poznania (WakeCity), Filip Czerniec (Banger Army). Jako pierwszy wystartował Łukasz Maciejewski, który zaprezentował bardzo stylowe triki z krawędzi: blind judge i doble s-benda.
W kolejnym przejeździe stylowo zaprezentował sie Filip Czerniec, który wykonał wysokiego back to blind oraz idelanie wylądowaną 720 z kickera. Bartosz Witt pokazał bardzo ładny snowabordowy styl, wykonał bardzo czyste presy na rooftopie oraz railey to side.
W następnym hicie spotkali się Piotr Pawelczyk (Floating Park Szczecin), Filip Lisiecki (Acroboard Łomianki), Kuba Konefał ze Szczecinka (Kabel Szczecinek). Jako pierwszy wystartował zwycięzca poprzedniej edycji zawodów w Bydgoszczy Kuba Konefał, który już na pierwszej przeszkodzie puścił drążek. W drugim hicie zmobilizował się i zaprezentował czysty przejazd, który pozwolił mu przejść dalej. Bardzo ładny przejazd wykonał Filip Lisiecki, który powrócił po przerwie spowodowanej kontuzją.
W trzecim hicie zmierzyli się: Marcin Obolewicz, Jan Golański (Margo9), Jan Korycki, Mateusz Wawrzyniak (WakeCity), Tomasz Psujek (Floating Park Szczecin) i Krzysztof Dobracki (Floating Park Szczecin). Ekipa ze Szczecina, chociaż licznie przybyła, nie miała szczęścia i nie pokazała na co ich stać. Jan Golański pokazał spokojny, czysty przejazd, wykonał s-bend do blinda, tantrum i 360 z kickera. Janek Korycki udowodnił, że na przeszkodach nie ma sobie równych. W jego przejeździe można było zobaczyć wiele kombinacji na rooftopie oraz wysokiego melon graba na kickerze. Jako ostatni wystartował lokales Mateusz Wawrzyniak. Jego przejazd był płynny i pewny; wykonał back to blind oraz dużo kombinacji na przeszkodach, cały swój przejazd zakończył bs 540.
Organizatorzy imprezy przewidzieli również atrakcje dla publiczności. Można było bezpłatnie skorzystać z trampoliny oraz wyciągu i rowerów wodnych. Duże zainteresowanie wzbudziły pokazy kickboxingu i muay thai.
Po przerwie zawodnicy wrócili do dalszej rywalizacji. W dwóch półfinałowych heat'ach zmierzyli się: (heat 1) Wawrzyniak, Konefał, Pawelczyk, Misiak, Lisiecki, Obolewicz; (heat 2) Czerniec, Korycki, Witt, Golański, Ułanowicz, Muszyński. Do finałów przeszło ośmiu zawodników: Krystian Misiak, Jan Golański, Piotr Pawelczyk, Bartosz Witt, Kuba Konefał, Mateusz Wawrzyniak, Jan Korycki i Filip Czerniec. Każdy ze startujących wiedział, że na kontrolny przejazd nie ma tu miejsca: albo wjeżdżasz na najgrubszych trikach albo kończysz zawody.
Na 4 miejscu zakończył zawody Janek Korycki, który wykonał bardzo dużo płynnych kombinacji na roftopie oraz zaprezentował wysokie toeside raile i back to blind. Swój przejazd zakończył mega wysokim shifty z grabem.
3 miejsce przypadło Kubie Konefałowi. Pokazał dużą ilość trików z krawędzi takich jak: doble s-band, s-band 2 blind, back to blind. Swój przejazd zakończył bs 720 z kickera. Gdyby siódemka wykonana była tuż po wybiciu, mogłaby mocno namieszać w końcowych wynikach.
Na 2 pozycji znalazł się Filip Czerniec. Jego przejazdy były wykonywane na dużym luzie, wszystko odjeżdżał, płynnie, wykonał s-benda na dwie nogi oraz back to blind na prawą nogę. Swój przejazd zakończył idelaną bs 720.
Bezapelacyjnie pierwsze miejsce należało do lokalesa Mateusza Wawrzyniaka. Pokazał dużą ilość trików z krawędzi takich jak: backmobe5, back to blind. Nie odpuszczając przeszkód zaliczył trzy płynne przejazdy na rooftopie każdy z innym wejściem. Na koniec wrzucił wysokie ts 720 z kickera.
Starty w zawodach są ciekawym doświadczeniem, ponieważ jest to całkowicie inna jazda niż na co dzień. Aby móc konkurować z najlepszymi trzeba pokazać dużą skuteczność wykonywania trików oraz umiejętnie wykorzystać przeszkody. Sędziowie punktują w 50% triki z krawędzi i w 50% triki na przeszkodach.
Zawody pokazały, że w Polsce mamy coraz więcej zawodników, którzy spokojnie poradzili by sobie na arenie międzynarodowej. Poziom wakeboadingu rośnie z dnia na dzień, co na pewno zobaczmy 20 lipca na kolejnej edycji Wake Cup 2013 w Katowicach.
Więcej zdjęć do zobaczenia na
facebook.com/WakeCup2013 
