Jednym z bardziej emocjonujących plotek ostatnich tygodni, która pobrzdękiwała w internecie, był fakt odejścia Andre "Dre" Phillipa z teamu Cabrinha...zaczęło się od desek, a konkretnie rodzimego brandu z Antiguy - Tona Boards. Kilkanaście dni później internet obiegły zdjęcia Dre, na których w tle znalazł się latawiec Slingshota - RPM i tym samym całkowite opuszczenie teamu Cabrinhy stało się faktem.
W teamie Cabrinha Dre spędził 11 lat i był obok szefa Pete'a Cabrinhy i riderki Susi Mai - najbardziej rozpoznawalną postacią. Ciekawe czy na równie długo zagrzeje swoje miejsce w Slingshocie ??? Powodzenia!
Na koniec zachęcamy was do przeczytania długiego wywiadu z Dre, jaki przetłumaczyliśmy kilka lat temu.
Wywiad znajduje się pod tym adresem.