Kolejny piękny dzień na Maui. Spodziewany swell i wiatr dotarły do północnych wybrzeży Maui i zapewne sąsiednich wysp również. Od rana w rejonie Peahi/Jaws, kręcili się surferzy i turyści rządni wrażeń. Zajechałem na klif o 8 rano, była już tam pierwsza ekipa która obserwowała fale, dogadywała na telefonie szczegóły wynajmu łódek i skuterów aby około południa móc zaatakować Jaws. Rano warunki były średnie więc zająłem się swoimi tematami.
Konkretny aerial w wykonaniu Morgana Noireaux
Koło godziny 14:00 zajechałem na Hookipe, a tam pusto. Dosłownie kilka osób na wodzie, widać wszyscy czaili się na szczęki. Warun był tak piękny że wyciągnąłem aparat i przez ponad godzinę filmowałem przejazdy po falach na wysokość masztu i więcej. Poniżej możecie zobaczyć efekt tego filmowania.
Co do Jaws to warunki nie były tak wypasione jak by sobie tego wielu życzyło mimo to działo się. Zobaczcie kilak zdjęć z aparatu Jimmiego Heep'a. Dodatkowo w galerii poniżej selekcja zdjęć z dwóch ostatnich dni na Ho'okipie.