Pierwsza misja Red Bull Storm Chase zakończona! Warunki, które spotkały dziesięciu śmiałków były zdecydowanie hardkorowe. Podczas trwania zawodów wiatr miał średnią prędkość ponad 50kts, a największy szkwał zanotowano 74 kts!!! Fale osiągały wysokość ponad 6 metrów i sięgały grubo nad maszt! Po najprawdopodobniej najbardziej radykalnym dniu w historii windsurfingu Marcilio Browne, Dany Bruch, Victor Fernandez, Robby Swift, Julien Taboulet i Thomas Traversa awansowali do drugiej misji Red Bull Storm Chase.
Zaraz o brzasku sędzia główny PWA Duncan Coombs, manager sportowy Red Bulla Klass Voget oraz lokalny sędzia Timo Mullen zadecydowali o 10 minutowych hitach z punktami za najlepszy skok oraz przejazd na fali. Zostało wylosowanych pięć dwuosobowych hitów i cała akcja rozpoczęła się na spocie Dumps w Brandon Bay.
Na brzegu zawodnicy mieli kłopoty z chodzeniem pod wiatr z zestawami windsurfingowymi. Wszyscy otaklowali swoje najmniejsze zestawy. Robby Swift pożyczył NP Fly 2.9 od lokalnego wyjadacza, Brawzinho dostał customowy żagiel Goya 3.2, a Danny 3.3 Blade. Taki też sprzęt otaklowała reszta zawodników. Chłopaki rozpoczęli od gigantycznych skoków i delikatnej jazdy na fali. Po rozgrzewce w rundzie drugiej nie było już zmiłuj. Wszyscy próbowali gigantyczne backloopy, przetrzymane frontloopy i 360 na fali. Robby zrobił podobno najlepszego push-forward jakiego widziano! Niestety przy lądowaniu złamał deskę...
Już niedługo w internecie pojawi się film podsumowujący całe zawody oraz pokazujący GoPro Expression Session z udziałem helikoptera gdzie nasi szaleni śmiałkowie pokazują na co ich stać. Tymczasem możecie zobaczyć więcej zdjęć tutaj.
Wyniki Red Bull Storm Chase w Irlandii (pierwsza szóstka zakwalifikowała się do następnej misji):
Pozostałe dwie misje Red Bull Storm Chase mogą rozegrać się w: Brytanii (Francja), Cape Hatteras (USA), Zachodnie Wybrzeże USA, Islandia, Japonia, Galicja (Hiszpania), Tazmania.