W ciągu nadchodzącego tygodnia, w słynnym Col du Lautaret 2580 m n.p.m. odbywać się będą zawody Snowkite Masters. Jak zwykle zjedzie się pół świata bo to w sumie jedyna tak duża impreza i mimo że trochę "francuska" a więc nie pozbawiona pewnych kuriozalnych akcji, to jednak jedyna i przez to fajna.
W tym roku jak na razie nie wiadomo nam nic o większej ekipie z Polski, pojechał za to nasz niezawodny Czech - Marek Murphy Zach. Ponoć jest w całkiem niezłej formie i zamierza pozamiatać te zawody. Trzymamy za niego kciuki i zobaczymy jak będzie, bo reszta chłopaków też za pewne nie próżnowała, a zima choćby w Rosji czy Norwegii dopisuje od dłuższego czasu.
To będzie już 9 edycja tych zawodów. Jak pisałam wcześniej, trzymamy kciuki za Murphiego, ale też za słoneczną dobrą pogodę (bo jak nie ma słońca to jest tam masakrycznie zimno i nawet energetyki nie rozgrzewają) no i mamy nadzieje że wiatru też nie zabraknie. Organizatorzy mają w planach rozegranie Mistrzostw Świata Freestyle i Mistrzostw Francji Freestyle i Race.
Pod tym adresem całkiem kolorowy e-book albo raczej magazyn do oglądnięcia w ramach podłapania zajawki o zawodach. Profile zawodników, miejscówki w okolicy warte odwiedzenia i inne ciekawostki. Polecamy. O dziwo jest momentami nawet po angielsku :)