26.11.2012
Byle by powiało - sezon Łukasza Trepczyka
Mój sezon zaczął się dosyć wcześnie bo już w lutym i tak naprawdę nadal trwa, oby jak najdłużej jeszcze :)
Założenia były proste, pływać ile się da, niestety nie zawsze pozwalają na to sprawy jak np. praca czy też sama prognoza, która jak wiadomo nie rozpieszcza. Tak czy siak udało się pójść do przodu ustając coraz częściej takie Tricki jak NoHand Flaka, SS Kono, SS Chacho, Funnel, Eslider, Loopy w ślizgu czy nawet Puneta 900 (PS. Spocka nadal nie potrafię :P). Ogólnie wyszło lepiej niż się spodziewałem, bo udało mi się zająć ku mojemu zdziwieniu 3 miejsce na zawodach After Work Jam Session vol.2 i po raz pierwszy stanąć na podium.
Jak już wspomniałem sezon nadal trwa więc walczymy nad skutecznością i nowymi kombinacjami aby w przyszłym sezonie móc pokazać się z jeszcze lepszej strony.
Pozdrawiam całe środowisko surfingowe i do zobaczenia miejmy nadzieje na wodzie. Dodatkowo dziękuje za pomoc sklepowi Hydrosfera.
Łukasz Trepczyk