W dniach 30 czerwca - 6 lipca odbył się pierwszy Borsuk PROCAMP, czyli trening pod okiem najlepszego kitesurfera w Polsce. Wiek uczestników był różny, jednak każdy miał zajawkę na freestyle oraz chciał zrobić jak największy progress. Nie było lekko -
poranne bieganie, ciężka rozgrzewka, kiterooming. Victor postarał się, aby zapewnić uczestnikom kompleksowy trening wpływający na koordynację ruchową, równowagę oraz siłę. Chłopcy mieli rownież szansę poznać pewne tajniki sportowych sukcesów Borsuka, dowiedzieli się jak istotne są odpowiednia rozgrzewka oraz stabilizacja stawów.
"Łapaliśmy wiatr kiedy tylko się dało - jeździliśmy do Kuźnicy, wypływaliśmy na sam środek zatoki, na mewich wyspach byliśmy tylko my" - mówi Victor. Uczestnicy mieli również szansę przetestować sprzęt Naish'a .
Każda minuta wiatru została wykorzystana, a nawet totalna flauta nie sprawiała, ze staliśmy w miejscu. Mieliśmy do dyspozycji motorówkę, gdzie każdy z uczestników miał więc szanse na nauczenie się kilku fajnych tricków na wakeboardzie. Tutaj przekonaliśmy się o skuteczności treningu "na sucho" - przed każdym wejściem na wodę omawialiśmy tricki oraz ćwiczyliśmy je na plaży. Chłopcy szybko poradzili sobie z surface-pass'ami, chętnie podjęli próby flat 3, całkiem niezłe sobie radząc. Podczas Borsuk PROCAMP ' u odbyła się również sesja zdjęciowa, która zapewniła fajną pamiątkę, każdy dostał unikalną koszulkę procampu oraz kilka gadżetów. Był to tydzień obfity w wysiłek, duże postępy oraz świetna atmosferę i zabawę!
Kolejne edycje już niedługo: - 19 - 26 sierpnia - Półwysep Helski
- 8 - 15 września - Rodos.
Pozdrawiam Victor Borsuk
