12.06.2012
Justyna Śniady ma sezon z głowy - poważna kontuzja
Osobiście znam tylko dwie Polki, które mają taką zajawkę na windsurfing i jednocześnie prezentują poziom równy chłopakami na spocie. Jedna to Nika z 4sun, a druga to Justyna Śniady, o której będzie dzisiejszy news.
Justyna 'Kaskader' Śniady od zawsze miała wkrętkę na wave, wielokrotnie próbowała swych sił w PWA na Sylcie czy w Pozo. Niestety bez większej skuteczności w ustaniu sztuczek miała problem z wyjściem z heat'ów eliminacyjnych. Minioną zimę spędziła w Australii, gdzie pod okiem Bena Profita ostro trenowała i w końcu można było zobaczyć zauważalny progress w jej pływaniu wave.
Po powrocie z kangurolandii Justyna zaliczyła dwa przystanki brytyjskiego tour wave. gdzie zajeła pierwsze miejsce w Walii oraz drugie w Irlandii co dało jej prowadzenie w ogólnej klasyfikacji.
Tydzień temu razem z Benem dotarli do Pozo, aby potrenować. Niestety dla Justyny trening nie trwał długo, gdyż na jednej z pierwszych sesji, przy lądowaniu front'a doznała kontuzji stopy - cztery złamane kości, przemieszczenie,... ogólnie sezon w plecy. W chwili obecnej czeka ją operacja i długa rehabilitacji aby móc normalnie chodzić.
A mówią, że sport to zdrowie! Justyna życzymy ci szybkiego powrotu na wodę i pamiętaj, że co cie nie zabije może tylko wzmocnić. Trzymamy kciuki.
A na koniec jeszcze filmik z kamiennej fali (Wave Rock), która jest naturalnym tworem matki ziemi i znajduje się 250km na wschód od Perth w Australii. Justyna zaliczyła sesje na tej oto kamiennej fali. :)
