Minęło już trochę czasu od ostatniej relacji. Po Pucharze Świata PWA w Danii miałem z Justyna miesięczny trip po europie od Alicante jadać wybrzeżem Hiszpanii i Portugalii aż do miejscowości Ericeira, pływając wszędzie po drodze gdzie warunku były odpowiednie.
Najbardziej przeraził mnie dzień w Guincho gdzie prognoza była na 11m fali i wiatru 15 węzłów, porostu nie było szans wyjść, przy onshore warunkach. Portugalia ma niesamowite wybrzeże z idealna fala po całej długości, gdzie każde pływanie najlepiej jak by trwało do zachodu słońca. Jednak po tej bajce trzeba było wrócić znowu do innej planszy - Polska. Po miesiącu spędzonym w Polsce, gdzie warunki nie sprzyjały już w ogolę do pływania, z zimnem na czele, (no chyba ze Nikodem pływał, bo jemu w grudniu tez nie wadzi - pozdrawiam ciebie ;) zaczęło znowu brakować dobrego pływania.
W skrócie mówiąc, bardzo nam się spodobała miejscowość Ericeira, więc postanowiliśmy przyjechać tutaj w grudniu i na razie zamierzamy jeszcze trochę posiedzieć. Mamy piękne warunki codziennie do surfingu od małego swellu do konkretnych fal 7-11m z wiatrem natomiast jest różnie zimą, generalnie pływam z żaglem 2 dni w tygodniu, można jeździć za wiatrem i kombinować po rożnych spotach w okolicy jak Guincho lub Peniche, ale nie ma sensu, na miejscu jest wszystko czego potrzeba.
Ostatnio mieliśmy mocną prognozę na wiatr z fala, wiec byliśmy zmuszeni uciekać do Peniche gdzie fala była bardziej łaskawsza niż w Ericeira, pływałem na żaglu 4,5 przy hardcorowych on-shorowych warunkach, Justyna walczyła na 9m kite, jak się po pływaniu okazało, już cali zniszczeni, że mogliśmy wybrać inny spot Supertubos, gdzie wiało od brzegu z wielką falą, idealne warunki, obrazek jak z Boa Visty, zostawiliśmy sobie ten spot na następny trip, który już w najbliższym czasie.
Co do dalszych planów, to już pod koniec lutego planujemy wyprawę na Azory w malownicze warunki i na podboje nowych spotów, później marzec zostanie Maui, mam nadzieje już na zawsze w kalendarzu.
Pozdrawiam
Robercik&Justyna (Quiksilver, Quatro, MauiSails)