25.08.2011
Robby Swift znowu kontuzjowany

Robby Swift od paru lat posiada dom w Chile, gdzie ucieka gdy tylko na Maui nie ma fal. Niestety tydzień temu miał przykry wypadek i pękła mu już po raz drugi kość w śródstopiu.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Oto co Robby sam opowiada o wypadku:
"Moi rodzice przyjechali do Chile gdzie mieliśmy jeździć na nartach przez 5 dni ale tuż przed ich przyjazdem przyszedł wielki swell. Nie mogłem myśleć nawet o tym żeby opuścić tak super warunki i poprosiłem ich żeby przyjechali do mnie do Matanzas żebym mógł popływać na windsurfingi i surfingu przez parę dni i potem jak planowaliśmy pojechalibyśmy w góry. Przyjechaliśmy do mnie do domu o 3 nad ranem a o 8 już byłem w wodzie na surfingu. Pływałem przez 3 godziny i zanim rodzice i Heidy (dziewczyna Robbiego) obudzili się zmieniłem deskę surfingową na zestaw windsurfingowy i poszedłem pływać. Na drugiej fali jaką złapałem zrobiłem 360 w sekcji gdzie fala miała ponad maszt wysokości. Mimo, że wylądowałem idealnie to fala załamała się na mnie i przygniotła mnie na deskę. Nogi miałem dalej w footstrapach gdy fala zaczęła mnie mielić. Przez zimną wodę nie poczułem nawet, że pękła mi kość. Zdołałem dopłynąć do brzegu gdzie znajomi pomogli mi dojść do samochodu. Po wyjściu z zimnej wody poczułem dopiero przeraźliwy ból w miejscu gdzie 5 lat temu miałem złamaną kość.

W tym momencie jest razem z moją rodziną w drodze do Londynu gdzie mam zaplanowaną operację. Niestety nie będę mógł już startować w zawodach w tym roku ale mam nadzieję, że na drugą połowę zimy na Maui uda mi się wrócić do formy. Na razie wraz z moją dziewczyną Heidy będziemy na zawodach w Klitmoller i na Sylt gdzie będziemy kręcić filmy dla JP i NeilPryde. Mam nadzieję, że uda mi się powrócić do formy i w następnym sezonie będę znowu w czołówce PWA."

Poniżej ostatni majowy podcast Swifta z Chile.

Michał

Źródło:

www.neilpryde.com
top