Kolejny przystanek American Windsurfing Tour zakończony. W meksykańskiej Baja w zawodach Cactus Cup zwyciężył Graham Ezzy. Udało się rozegrać aż cztery pojedyncze eliminacje oraz super session.
One-footed backloop od Kevin Pritcharda
Zawody zorganizowano prawdopodobnie lepiej niż niejedne przystanek PWA, a sprzyjające warunki na wodzie pozwoliły na rozegranie aż czterech pojedynczych eliminacji! Najlepiej w tych warunkach spisał się Graham Ezzy, który zniszczył rywali takami i one-handed goiterami. Niewiele gorszy był Keith Teboul, (shaper Quatro) przegrał tylko o 0,3 punktów. Jego niesamowity styl w jeździe na fali oraz mega wysokie aeriale były bardzo dobrze punktowane przez sędziów. Na trzecim miejscu uplasował się Kevin Pritchard, który oprócz bardzo dobrej jazdy na fali punktował rywali w skokach. Ustawał on backloop'y oraz one-footed backloop'y.
Keith Teboul i jego mega aeriale
Zawody rozegrano w kategoriach expert, amateur, masters, women oraz youth. Eventowi oprócz doskonałych warunków na wodzie towarzyszyła bardzo miła i fajna atmosfera. Od rana wszyscy pływali na surfingu, SUP lub jeździli na rowerach. Natomiast popołudniu gdy przychodził wiatr katowali fale aż do późnych godzin wieczornych.
One-handed goiter dzięki któremu Graham Ezzy zwyciężył
Następny przystanek to Cape Hatteras, a potem finał na Mauii. Poniżej możecie zobaczyć pełne wyniki zawodów
Poniżej film od Kevina Pritcharda pokazujący najlepsze akcje z zawodów Cactus Cup w meksykańskiej Baja.