Nie mają szczęścia do pogody uczestnicy tegorocznej edycji ERGO HESTIA CUP. Drugiego dnia regat wiało za słabo aby rozegrać który kolwiek z zaplanowanych wyścigów. Czekając na decyzje sędziów, zawodnicy integrowali się więc na plaży.
Czołówka polskiego skimboardingu
Choć deski i kite'y zostały dziś na lądzie, mimo wszystko w Sopocie emocji sportowych nie brakowało. Zawodnicy rozegrali między sobą turniej w siatkówkę, a także próbowali swoich sił na Skimboardzie. Czekając na wyścigi udało nam się porozmawiać z Martą Hlavaty - trzykrotną Mistrzynią Świata w klasie Formula Windsurfing - jak Marta ocenia tegoroczne regaty? - Jestem po dość długiej przerwie, ale pływa mi się świetnie. Ciesze się, że tu jestem. Same regaty bardzo mi się podobają - kitesurfing jest bardzo efektowną dyscypliną sportu. Ja jestem co prawda dużo bardziej przywiązana do windsurfingu i pewnie nie zamieniłabym go na kite'a, ale te kolorowe latawce pięknie wyglądają na wodzie - opowiadała Marta Hlavaty - Dość dużo dzieje się tutaj na plaży. Przygotowano specjalną scenę, są konkursy. Przyjechało też wiele osób z zagranicy, więc na pewno warto tutaj się pojawić - dodała Marta.
W klasyfikacji oczywiście bez zmian - w rywalizacji kite race prowadzi Francuz Olivier Dansin, natomiast w klasie Formula Windsurfing na czele tabeli pozostaje Łukasz Grodzicki. Prognozy na kolejne dni napawają optymizmem. Z niecierpliwością czekamy na wiatr i kolejne wyścigi. Więcej na temat zawodów można przeczytać na www.ergohestiacup.pl