Maciek Kozerski spędził cztery dni wraz z teamem Red Bulla realizując najnowszy projekt tej firmy pt. "Miracle". Ich celem było dokonanie czegoś jak dotąd niemożliwego - chodzenia po wodzie! W skład drużyny próbującej dokonać "cudu" wchodził między innymi sześciokrotny Mistrz Izraela w wakeboardingu - Lior Eliyahu.
Dla Maćka była to sprawa honoru dokonać tego nowoczesnego "cudu" bez żadnych trików ani pomocy.
Spędzili cztery pełne dni bezpośrednio przed znanym kościołem Capernaum nad morzem Galilejskim. Plan był w teorii prosty: Kozerski nabierał prędkości dzięki kite'owi, zeskakiwał z deski, puszczał latawiec i chodził po wodzie. Łatwo się mówi!
Głównym problemem były warunki jakie panowały na spocie. W czasie kiedy był wiatr były też fale, które przeszkadzały w próbach chodzenia po wodzie. Czwartego dnia, po wielu bolesnych upadkach w końcu się udało zrobić super zdjęcie, na którym Maciek Kozerski na tle historycznego kościoła chodzi po wodzie!