31.05.2011
PWA Costa Brava - zapowiedź Maćka Rutkowskiego

We wtorek rozpoczyna się Puchar Świata PWA Costa Brava. "Tradycyjnie" poprosiliśmy naszego eksperta Maćka Rutkowskiego, który również będzie tam startował, o krótką analizę sytuacji.

Warunki

Pierwszy raz od kilku lat prognoza wygląda bardzo mocno. Pierwsze dwa dni zawodów to słynna Tramontana, która wprawdzie nawiedza głównie Francję, lecz zdarza się że dociera i tu. Jeśli i dotrze w pełnej krasie będziemy mieć 30-35 węzłów wiatru z lewej i spory, krótki, wredny chop.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Faworyci

Bjorn Dunkerbeck - można mówić, że zarwno w Wietnamie i Korei miał szczęście. Prawda jest jednak taka, że Bjorn jest po prostu najszybszy. Czy zrobi z tego odpowiedni użytek i tu, gdzie w zeszłym roku wygrał? Zobaczymy, czy nie zapomniał już jak wygrywa się również w silnym wietrze.
Antoine Albeau - aż śmiesznie to brzmi, ale Antoine wygląda w tym roku jak słabsza wersja Bjorna. Minimalnie (0.6 pkt w Korei), ale jednak. Cały świat czeka żeby udowodnił, że jest w stanie zdobyć kolejny tytuł co czyni tę walkę tylko ciekawszą.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Czarne konie

Dlaczego lista faworytów jest tak krótka? Cóż... Czy ktokolwiek wierzy, że wygra ktoś spoza tej dwójki. Ja nie. Oto kilku "czarnych koni" :
Josh Angulo - trzeci w Korei, na absolutnie wznoszącej fali. W Hiszpanii warunki prawdopodobnie będą zupełnie inne i zobaczymy jak w tych poradzi sobie "Cabowerdańczyk".
Pierre Mortefon - młoda siła. Pokonał wielu zawodników, którzy w czołówce byli zanim jeszcze się urodził. W Korei wygrał jeden finał. Czy stać go na więcej? Tramontana to jego wiatr (Piere mieszka w Montpellier) także może być ciekawie.
Cyril Moussilmani - najrówniejszy z równych. Jednak minimalnie za nisko. Czy na taki przebłysk geniuszu jak w zeszłym roku na Sylcie (wygrał 2 ostatnie finały zdobywając podium w zawodach i podium w rankingu na koniec roku) będziemy musieli znów czekać do października?
Ross Williams - usilnie go tu pakuje. Nie dlatego, że prywatnie go lubię, tylko dlatego że wszyscy wiedz, że Ross potrafi. Czy poskłada do kupy elementy układanki?
Finian Maynard - to nazwisko aż dziwnie wygląda w tej rubryce. Jest za.. duże. Tak jak Finian, który w 35 węzłach może być nie do zatrzymania.
Maciek Rutkowski - podobno widząc prognozę w 2 dni przytył 20kg. Czy to wystarczy, żeby nie strzelić falstartu i nie zderzyć na boi tak jak w zeszłym roku?

Maciek wraca do brzegu po zeszłorocznym falstarcieMaciek wraca do brzegu po zeszłorocznym falstarcie

Moje oczekiwania

A tak zupełnie na serio, to oczekiwań nie mam żadnych. Chce po prostu pływać jak najlepiej. Jeśli wystrzelę ze startu jak z procy i zrobię dobrą pierwszą rufę, droga w górę stoi będzie (prawie) otwarta. Osobiście wolałbym ścigać się na dużych zestawach, bo czuje się naprawdę szybki po raz pierwszy w życiu, ale w ten sposób nabiorę dużo więcej doświadczenia, a może obudzi się we mnie ten silno wiatrowy potwór, który jakoś przez 19lat się ukrywał? Tak czy owak - będzie dobrze ;).

Co będzie się działo?

Costa Nada* pokaże moc! Dwa pierwsze dni będą akcją niczym z Kanarów. Dalej to już typowa tutejsza zagadka - jak mewa siądzie to wiatr będzie albo nie będzie. Z resztą jak zwykle w PWA wyniki to również zagadka. Hiszpania to już prawie półmetek touru i jeśli Bjorn znów wygra, droga do milionowego tytułu Mistrza Świata będzie otwarta. Antoine od dawna nie miał takiego wyzwania. A może ktoś spoza wyżej wymienionych doleje oliwy do wyścigowego ognia? Ta opcja jest chyba moją ulubioną, bo czy i Wam nie znudziły się już te dwie wielkoludzkie twarze z przodu?

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Maćka Rutkowskiego wspierają: Gaastra, Tabou, Quiksilver, Easy-Surfshop, Julbo

*nada - (hiszp.) nic. Zawodnicy PWA z powodu braku lub niewielkiej ilości wiatru przez ostatnie lata w tym miejscu touru zaczęli nazywać to miejsce Costa Nada

Maciek

top