W Korei dwa dni ścigania za nami. Pierwszy w który rozegrano tylko 4 heaty, w drugi udało się natoimast rozegrać prawie pełne 2 kolejki. Tak jak się spodziewano, wiatr jest bardzo nierówny. Pierwszego dnia były szkwały do 25 węzłów, w dziurach nie udawało się jednak puścić wyscigu i po rozegraniu 4 oficjalnych heatów komisja postanowiła puścić fun race dla całej floty "pod publikę".
Finał pierwszej eliminacji
Drugiego dnia wiatr również był bardzo nierówny natomiast wystarczający aby zrobić prawie dwie pełne kolejki. Po wynikach i składach finałów widać jak wyrównany jest poziom w tym roku. Prócz faworytów w formie wydaje się być kilka(naście?) innych osób:
Pierre Mortefon, Josh Angulo, Antoine Questel, Gonzalo Costa Hoevel, Steve Allen czy Arnon Dagan, który być może wreszcie podniesie się po dwóch nieudanych sezonach. W pierwszym finale ten ostatni ustąpił tylko
Bjornowi Dunkerbeckowi i Antoine'owi Albeau. Wygląda na to, że znów między tą dwójką rozegra się walka o zwycięstwo.
Bjorn jednak po zwycięstwie w pierwszym finale chyba trochę się rozluźnił, bo do drugiego się nie zakwalifkował. Zrobił to natomiast Antoine i to on będzie liderem po dwóch dniach. Finał ten wygrał zupełnie niespodziewanie
21-letni Pierre Mortefon! Za Mortefonem jego rodacy
Cyril Moussilmani i Antoine Questel. Francuz już w zeszłym roku przebijał się do finałów, jednak teraz wspiął się na zupełnie inny poziom i po dwóch kolejkach zajmuje 3 miejsce! Drugi jest równie niespodziewanie, lecz pewnie Josh Angulo (na remisie z Antoinem!). Zaraz za podium Bjorn Dunkerbeck i Steve Allen, ale wszyscy wiedzą, że szczególnie ten pierwszy
nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
Człowiek dnia: Pierre Mortefon
W kobietach nie udało się rozegrać finałów drugiej eliminacji, a w pierwszej pod niewyjaśnioną nieobecność Karin Jaggi wygrała
Valerie Arighetti przed Sarah-Quitą Offringą i Fanny Aubet.
Valerie Arighetti
Rywalizacja jest w tym roku jeszcze bardziej zacięta. Czekamy więc co wydarzy się jutro.
Czy Bjorn wróci na podium? Czy Angulo utrzyma formę? Czy wyskok Mortefona był jednorazowy czy powoli jesteśmy świadkami "zmiany warty" w slalomie? Czy Arnon Dagan wreszcie się obudził? Czy Steve Allen przywiezie do Polski jakieś trofeum? Na te i wiele innych pytań odpowiedzą najbliższe dni.
Ostra walka na granicy bezpieczeństwa to wizytówka dzisiejszego slalomu w PWA