Jeszcze nie mieliśmy okazji napisać wam o
wyciągu Wake House, jaki tej zimy wyrósł w Budach Michałowkich - teraz jest okazja, bo w ten weekend szykują się
zawody na kablu w formacie Jamu, oczywiście na śniegu - snowboardach i nartach.
Kilka słów o wyciągu - nasz dobry ziomek Grzesiek Kowalski "Kowis" (znacie go - były instruktor ze szkoły Board & Kite) ze swoją żoną Aldoną postanowili rozruszać wakeboardowo Warszawę i okolicę (tak tak, wyciąg jest mobilny, można go ustawić wszędzie nawet w środku miasta).
Na terenie
posiadłości Wierzbowe Ranczo (konie, imprezy itp. zainteresowanych odsyłamy od razu na
www.wierzboweranczo.pl) powstanie tej wiosny zbiornik wodny specjalnie pod wyciąg. Oczywiście teraz
puki jest zima i śnieg wyciąg działa od dobrych 2ch miesięcy na śniegu. Są przeszkody -
rainbow przez garbusa, jeden mega
długi box - nie wiem ile ma dokładnie metrów, ale z 10 to najmarniej, jest też
kicker i doraźnie stawiana ławeczka dla amatorów niskich przeszkód.
Wracając do tematu zawodów, to wpadać na wyciąg możecie już w sobotę 5 lutego, od 8 do 23 wciąg jest wasz i możecie na nim trenować. Główna impreza odbędzie się
w niedzielę, zbiórka o 11:00 a o 12:00 do 15:00 będzie trwał Jam Session. Jazda oczywiście dla was do samego wieczora jeśli chcecie. W niedzielę odpalony zostanie
grill dla uczestników Jamu, tak więc wpadajcie koniecznie i bawcie się razem z nami.
Wiemy też, że wybiera się do nas telewizja Canal +, ponoć TVN warszawa też. No, wiadomo w końcu to
jedyne takie miejsce na Mazowszu, co ciekawe riderzy przyjeżdżają też z Krakowa..Olsztyna...Poznania...to chyba znaczy że jest dobrze, tym bardziej że sypią się co raz grubsze triki...
...więcej na
www.wakehouse.pl ZAPRASZAMY !
ps. pod plakatem galeria zimowych zdjęć...enjoy!