Będąc w styczniu na Boa Viście kombinowaliśmy z kamerką GoPro na wszystkie możliwe sposoby.
Głównie montowaliśmy ją na zestawie windsurfingowym, robiąc dziury w kieszeni masztowej lub tnąc stare bomy. Wszystko to aby nakręcenia jakiejś dobrej akcji na fali.
Gdy już mieliśmy przerobione wszystkie możliwe kąty,
zaczepiliśmy kamerę do latawca. Efekt okazał się oszałamiający. Niektóre ujęcia wyglądają jak strzelane z helikoptera. Spot z tej perspektywy wygląda całkiem inaczej. Oceńcie sami.
Dystrybutorem kamer i akcesoriów marki GoPro na Polskę jest firma
Freeway.