Pewien amatorski surfer z Kalifornii -20-letni Kyle Thiermann wybrał się na trip do Chile. Trafił do małej wioski, która żyła jedynie z rybołóstwa. W wiosce wrzało, bo pojawiły się plany postawienia w niej elektrowni węglowej, która mogłaby mocno wyniszczyć ekosystem. Kyle przejął się sprawą i doszedł do tego, że chilijską inwestycję ma finansować Bank of America. Rozkręcił więc kampanię "Claim Your Change", która przekonywała surferów, że mogą mieć wpływ na całą sytuację przenosząc swoje pieniądze z amerykańskiego banku do chilijskich i przyczynić się do rozwoju lokalnych gospodarek zamiast pomagać w fiansowaniu inwestycji imprialistycznej Ameryki.
Teraz Kyle ma nowy projekt. Załatwił sobie wsparcie PATAGONII i SECTOR 9 i jesienią zeszłego roku pojechał na Sri Lankę zbadać sytuację w tamtejszych fabrykach odzieżowych. Chciał zrobić film o niewolniczych warunkach pracy, ale okazało się że nie jest tak źle. Dzięki ciśnieniu ze strony konsumentów wybierających określone marki w Stanach, warunki pracy i pensje pracowników fabryki podniosły się.
Kyle zabawił sie też w ekonomistę. Ogólne przekazanie ma takie, żeby wydawać pieniądze w firmach i sklepach zarządzanych lokalnie zamiast w korporacjach czy sklepach sieciowych. Wtedy, jak pokazuje na filmie, więcej pieniędzy zostaje w "miejscowej" gospodarce zamiast uciekać do stolic czy do innych krajów.