28.12.2010
Nikaragua - nowy windsurfingowy kierunek
Fabrice Beaux i Manu Bouvet to jedni z nielicznych zawodowych windsurferów, którzy zajmują się wyłącznie podróżowaniem i rzadko startują w zawodach. Tych dwóch Francuzów od zawsze rozbija się po świecie, szuka nowych miejscówek, poznaje nowe kultury, robi zdjęcia, kręci filmy i opisuje swoje wyprawy dla branżowych mediów.
Tym razem ich łupem padła Nikaragua. Jedno z najbiedniejszych państw świata, już znane, choć też nie w aż tak szerokim gronie, za swe wyśmienite warunki do surfingu. To właśnie od przejrzenia tych spotów panowie zaczęli poszukiwania miejsc dogodnych do ostrego windsurfingu. Uzbrojeni w mapę, terenówkę i otwarty umysł, ruszyli w nieznane.