Teraz aktualnie znajduje sie w Argentynie, i trenuje do następnego sezonu!
Już udało mi się pojechać na niezłą miejscówkę, miejscowość Rodeo jezioro Costa del Viento, niedaleko Chile. Codziennie na maxa wieje........czasem 40 kts. Taklowałam żagielki
nie większe od 3.7 m2 :) od rana do godziny 14 jest wiatr dla początkujących przyjemny, słaby......a od 14 zaczyna się niezły hardkor....:) I właśnie tu doskonaliłam moje umiejętności na krócaku:)
Po powrocie do rodzinnego Rosario zapisałam
się do grupy triatlonowej, i zaczęłam przygotowania do moich pierwszych zawodów!!!! Treningi było ciężko zacząć, ale jakoś poszło :) Triatlon rozgrywany był w miejscowości Paranna, startowało ponad 600 zawodników! Na zawodach panowała bardzo fajna i przyjacielska atmosfera, co mnie zaskoczyło strasznie!!! W ciągu wyścigu zawodnicy motywowali się nawzajem, i dużo pomagało to, przy tak dużym wysiłku. Zajęłam
1 miejsce w kategorii mountain bike :) wyniki 1 godzina 23 minuty! Trener był strasznie ze mnie zadowolony i powiedział ze z tym czasem śmiało mogę startować w grupie PRO jednak muszę zacząć trenować na szosowym rowerze :) Następne zawody zaczynają się 20 listopada! mało czasu zostało!!!! Wy trzymajcie za mnie kciuki, a ja postaram się wypaść jak najlepiej w grupie Pro!!! ;)
Czekajcie na następnego newsa!!! a tym czasem pozdrawiam WAS MILI TU JAK I TAM W NIEBIE.......
ELO
Zocha