28.08.2010
Czwarty dzień zawodów w Świnoujściu to tylko dwa biegi race'u
Po wyczerpującym dla zawodników piątku, sobota okazała się bardziej łaskawa. Rano puszczono dwa wyścigi race'u i wiatr przysiadł. Błażej dopłynął drugi oraz piąty, na szczęści utrzymał drugą lokatę w rankingu. Sędzia główny zawodów postanowił zrobić przerwę do 15:00. Prognozy mówiły o popołudniowym wietrze z północnego-zachodu, czyli wiatr wzdłuż brzegu z lewej strony. Około 16:00 zaczęło się coś ruszać w powietrzu, niestety poza próbą rozegrania jednego heat'u, w którym było dwóch polskich zawodników Marek Rowiński Jr i Tomek Daktera, na szczęsćie nie walczyli przeciwko sobie. Heat został przerwany, gdy zawodnicy wykonali po kilka trick'ów i byli już w dolnej części strefy i ich latawce ledwie utrzymywały się w powietrzu.
Finalnie wiatr bawił się z zawodnikami do końca dnia i nie dał możliwości dokończenia podwójnej eliminacji. W sumie do rozegrania zostało osiem heat'ów. Na niedzielę prognozowany jest wiatr z południowego-zachodu, czyli od brzegu w Świnoujściu. Zakończenie zawodów planowane jest na godzinę 13-14:00 zależnie od rozwoju sytuacji.