28.08.2010
Relacja z Rabbit Gang Tour 2010 w Polsce

Wake-skimWake-skim
Aloha!

W minioną sobotę w iście słoneczno - hawajskim klimacie odbył się ostatni przystanek tegorocznego Rabbit Gang Touru po Europie. Tłumnie zebrane kite'owe towarzystwo miało okazje osobiście przybić piątkę i pogadać z Lou Wainmanem oraz Niccolo Porcellą, którzy chętnie służyli radą każdemu zainteresowanemu.

O godzinie 13 odbyła się oficjalna prezentacja sprzętu Wainman Hawaii. Zaprezentowany została pełna rozmiarówka kite'ów - BUNNY 5m, GYPSY 7m, SMOKE 9m, BOSS 12m, BIG MAMA 15m oraz nowe, premierowe linie desek 2 twintóp: BLUNT II - kontynuacja zeszłorocznego modelu maszyny freeride'owej, JOKE - istny all-round`owo-wakestyle'owy potwór, który jest chlubą całego teamu Wainman Hawaii oraz 3 surfingowych desek kierunkowych: klasyczny MAGNUM, progresywny, poszerzony GAMBLER oraz słabo wiatrowy, lekki PASSPORT.

O godzinie 14 odpalono grilla i tłum zebrany na plaży miał szanse najeść się do syta oglądając jak kitowo-siatkowe drużyny takie jak Maszoperia, Kiteszkoła, Kitezone, Pędzące króliki czy chociażby Emeryci radzą sobie z brakiem wiatru. Zawody przysporzyły wiele emocji i trzeba przyznać, iż nikt na boisku się nie oszczędzał. Bezapelacyjnie najlepszą drużyną turnieju okazali się bracia z Maszoperii, którzy nie dali szans rywalom w całej drodze turnieju.

Niestety przez wspomniany brak wiatru byliśmy zmuszeni na zmianę hermonogramu dnia. Zamiast Kitowego Jam Session, odbyły się zawody wakeboardowe, w których stanęło w szranki 19 zawodników w walce o 12m kite'a - Boss'a oraz dwie deski z najnowszej kolekcji - Blunt II. Zawodnicy zaprezentowali szereg bardzo zróżnicowanych trick'ów.

Latawce Wainman HawaiiLatawce Wainman Hawaii

Szczęśliwym zwycięzcą okazał się Adam Chrabąszcz z Wrocławia, który zachwycił Lou oraz Niccolo różnorodnością oraz nienagannym stylem. Deski trafiły do dwóch najmłodszych zawodników, którzy poziomem nie odstawali od starszych kolegów. Kasper Czernik oraz Rysiu z Maszoperii byli trochę onieśmieleni, gdy Lou wręczał im deski, na których wcześniej złożył własnoręcznie podpis.

Impreza w bazie Kitezone trwała do godziny 19 zakończona pamiątkowymi zdjęciami ze zwycięzcami oraz rozdawaniem plakatów z autografami gwiazd.

Po godzinie 22 rozpoczęło się oficjalne After Party w Beach barze Pieksa na wysokości kempingu chałupy 6. Podczas trwania imprezy rozlosowano kolejną nagrodę - kite Gypsy 7m. Kolejną szczęściarą okazała się Basia, która specjalnie pofatygowała się z Rewy, aby spotkać się osobiście z teamem Wainman Hawaii z Lou na czele oraz rozstrzygnąć 30 sekundowy finał Crazy Performance, rzucając się z metrowego podestu pięknym Rodeo i tym samym zwyciężając. Zabawa trwała do samego rana i ostatni Gośce opuszczali lokal po wschodzie słońca ;)

Wręczenie jednej z nagródWręczenie jednej z nagród

Ekipa Wainman Hawaii Polska dziękuje wszystkim obecnym za przybycie oraz hawajski klimacik na polskiej ziemi. Mahalo i do zobaczenia za rok.

sieFotografuje

Eska

top