10.08.2010
Pierwszy dzień regat slalomowych w Turcji

W poniedziałek w tureckiej mecce windsurfingu Alacati wystartował kolejny przystanek touru PWA. Dla obu płci jest to ostatnia impreza przed finałem, który mężczyźni będą mieli w Sylcie na koniec września, a kobiety w Almanarre na początku września.

Polska reprezentacja na tych zawodach, to trzech zawodników Wojtek Brzozowski (41 po dwóch seriach), Michał Polanowski (43 po dwóch seriach) i Maciek Rutkowski(57 po dwóch seriach). Brakuje Mart Hlavaty, która postawiła na zwiększenie populacji naszego kraju i będzie mamą bliźniaków. Gratulacje!


Oto krótka relacja Maćka Rutkowskiego po pierwszym dniu regat.

Niezbyt udany jak dla mnie początek zawodów. W pierwszej kolejce w heacie eliminacyjnym miałem falstart o jakieś setne sekundy, a to już było chyba trzecie podejście więc trochę szkoda. W drugiej kolejce było ostre zamieszanie na boi ze mną w centrum, więc gleba i znowu do widzenia.

Polan całkiem nieźle w pierwszej kolejce łyknął 2 typów po zewnętrznej na boi (m.in Rossa) i wszedł do ćwierćfinału, ale tam był szósty. W drugiej kolejce też zderzył się na rufie i odpadł. Wojtek wystrzelił falstart w drugiej rundzie pierwszej kolejki, a w drugiej to on był prowodyrem wcześniej wspomnianego zamieszanie na boi i skończył za mną.



Generalnie waruny są super, 8.4-7.6 czyli tak 15-25 węzłów. Ja na dużym zestawie czuje się lepiej ale na mniejszym też daje radę na prędkość, więc jutro (od red.: w sensie dziś) po raz pierwszy w historii przechodzę pierwszy heat ;)