Tak na dobrą sprawę to
zawsze wieje, tylko czasem wiatrem czasem nudą :) 18 czerwca ekipa
Kite Point, dzięki uprzejmości firmy
SCUBATECH, miała możliwość przetestowania po raz pierwszy w Polsce, jedynego jak do tej pory w naszym kraju
PowerSki Jetboard'a.
Jest to jedna z
najbardziej niesamowitych zabawek motorowodnych, jakie powstały do tej pory. To połączenie surfingu ze skijetem, a także znakomita alternatywa na bezwietrzne dni. Urządzenie można użytkować na wodach śródlądowych i morskich. Obecnie trwają
pracę nad modelem elektrycznym, z którego będzie można korzystać
na akwenach strefy ciszy motorowodnej.
Na stronie producenta
www.powerski.com możecie obejrzeć dużo zajawkowych filmików przedstawiających możliwości tego sprzętu.
Dane techniczne:
- Długość całkowita: 255cm
- Szerokość: 65.2cm
- Wysokość: 45cm
- Ciężar własny: 91 kg
- Proporcje mieszania paliwa: 20:1
- Paliwa: # 93
- Pojemność zbiornika paliwa: 7.5L
- Zdolności osobowe: jeden operator
- 110 kg Maksymalna waga użytkownika
- Typ silnika: Dwusuwowy, chłodzony wodą
- Pojemność skokowa: 330cc
- Moc silnika: 45hp
- Maksymalna prędkość: 40 mil na godzinę
Obsługa tego urządzenia jest bardzo prosta. Nauka startu nie sprawia większych problemów i zajmuje mało czasu. Można ją porównać do wstawania na skuterze wodnym stojącym, gdyż w momencie zwiększania mocy próbujemy się podciągnąć, usiąść na kolanach i wstać.
Zaawansowani riderzy startują z pomostu. Zwroty wykonuje się
bardzo podobnie jak w surfingu czyli odpowiednio balansując ciałem z dodatkowo odpowiednim zwiększeniem mocy. Przy najbliższej okazji postaramy się sprawdzić jak Jetboard sprawdza się na morskiej fali.
Sprzedażą tego cacka będzie zajmować się firma SCUBATECH, przedstawiciel na nasz kraj. Od przyszłego roku dostępne będą zarówno modele spalinowe, jak i elektryczne.
Z podziękowaniami dla SCUBATECH - Ekipa Kite Point Riders: Maurycy Szajko i Filip Kabza