Sopot jest miastem festiwali. W tym roku, do muzycznych dołączy nowy - ale tym razem sportowy. Już
25 czerwca rozpocznie się
Sopot Ergo Hestia Windsurfing Festival, w ramach którego odbędą się
Mistrzostwa Europy Juniorów i Seniorów w olimpisjkiej klasie RS:X. Będzie to jedna z najważniejszych imprez windsurfingowych nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Do Sopotu przyjedzie cała światowa czołówka wraz z medalistami Igrzysk Olimpijskich - Francuzem
Julienem Bontempsem, Izraelczykiem
Shaharem Zubarim - który będzie bronić tytułu z przed roku, Mistrzem Świata - Anglikiem
Nickiem Dempsey czy ubiegłoroczną Mistrzynią Europy - Hiszpanką
Mariną Albau. Polskę na Mistrzostwach Europy będą reprezentowali nasi najlepsi deskarze, między innymi olimpijczycy
Przemek Miarczyński i Zofia Klepacka, oraz Drużynowi Mistrzowie Europy
Maksymilian Wójcik czy Łukasz Grodzicki.
-
Wydaje mi się, że w Sopocie może być nawet 15 zawodników, którzy mogą zdobyć tytuł Mistrza Europy. Najbardziej obawiam się Greka Byrona Kokkalanis, który ostatnio wygrał zawody Pucharu Świata na Majorce, i oczywiście Juliena Bontempsa i Sahara Zubari. Chociaż nasi polscy zawodnicy tacy jak Piotr Myszka, Max Wójcik czy Łukasz Grodzicki, mogą także ostro zamieszać w stawce - opowiadał o swoich największych rywalach, faworyt z Sopotu -
Przemek Miarczyński.
Z roku na rok windsurfing w naszym kraju zyskuje coraz większą popularność. Dlatego specjalnie dla miłośników tej dyscypliny, w czasie Mistrzostw Europy na Sopockim Molo zostanie ustawiony telebim, na którym na bieżąco będzie można śledzić wyniki rywalizacji. Na plaży zostanie też zorganizowana specjalna strefa kibica, w której najmłodsi będą mogli korzystać z uroku placu zabaw, a trochę starsi będą mogli spróbować swoich sił w czasie windsurfingowych kursów.
Polscy zawodnicy już teraz przygotowują się do Mistrzostw. -
Czuję, że jestem w formie, niedawno wygrałem zawody Pucharu Świata, a do 7 czerwca zaczynamy treningi z kadrą olimpijską, które potrwają do 15 czerwca. Na pewno skoncentrujemy się na dużej ilości treningów na wodzie. Mam tylko nadzieję, że wiatr nam na to pozwoli, bo chcę oczywiście jak najlepiej się do tych Mistrzostw przygotować, zwłaszcza, że niedługo czekają nas też Mistrzostwa Świata i dobrze by było w Sopocie pokazać się od jak najlepszej strony - dodał na koniec popularny Pont.
Zapowiada się fantastyczne windsurfingowe święto. Przez dwa tygodnie rywalizacji, emocji z pewnością nie zabraknie. Miejmy tylko nadzieję, że również i tym razem w Sopocie pogoda spisze się na medal.
Aleksandra Waśko