W niedzielę freestyle'owy tour EFPT zatrzymał się na trzecim tegorocznym przystanku - Sardynii. Choć sytuacja ekonomiczna nie rozpieszcza organizatorów (niedawno odwołano kolejne zawody na Krecie), pogoda stara się to wynagrodzić... nawet aż za bardzo. Wczorajsze eliminacje na długo pozostaną w pamięci i kościach zawodników, którzy musieli zmagać się nie tylko z rywalami, ale przede wszystkim z wiatrem dochodzącym do 9 bft!
W ruch poszły najmniejsze zestawy jakie tylko ktoś przezornie zabrał ze sobą. Dla przykładu
Steven van Broeckhoven ma 190 cm wzrostu i waży 85 kg, wczoraj pływał na swojej najnowszej Gaastrze IQ 3,6m! Wszystko odbywało się jak na przewijanym do przodu filmie. Przerotowane spin-loopy, shaki na wysokości masztu czy dynamiczne podwójne puniety zdarzały się praktycznie w każdym heacie.
Po pierwszej eliminacji na szczycie tabeli uplasował się
Steven van Broeckhoven, drugi jest
Mattia Fabrizi, trzeci
Nicolas Akgazciyan .
Dziś wiatr ponownie dopisuje, więc prawdopodobnie już od godziny 9 trwają dalsze eliminacje.