Niedaleko pada jabłko od jabłoni :) Tata Japa i Junior Japa
Po ostatnich zawodach z serii KPWT mamy
pierwszy w historii polskiego kita Tytuł Mistrzowski w mężczyznach - Błaszko został v-ve Mistrzem Świata KPWT w konkurencji kiteloop !!!
Podium Kiteloop - Błaszko drugi
Dodatkowo
v-ve Mistrzem Świata Juniorów (na 3 miejscu Kamil Gajdziński). Błaszko
w Klasyfikacji Generalnej Pucharu Świata jest 4 i w konkurencji Race także 4. Za te wyniki i tak dobre miejsca we wszystkich kategoriach otrzymał jeszcze
tytuł Rookie of the year 2009 - za
najbardziej wszechstronnego młodego zawodnika. Podczas zawodów wiało tym razem pierwszego i ostatniego dnia. Udało się dokończyć freestyle.
Trochę o tej edycji zawodów:
We Freestylu Błaszko poległ z Jessim Richmanem i zakończył freestyle na 5 pozycji natomiast Tomek Daktera na 9 miejscu.
Podium Junior Błaszko 2 miejsce, Dakti 3 miejsce.
Doczekaliśmy sie też racingu ale puścili tylko jeden wyścig. Tuż przed metą Bruno Sroka łyknął prowadzącego od początku Jessiego, a
na 3 miejscu i na podium zameldował się Błaszko. Wielkie
gratulacje dla Tomka (inwestycja Taty Daktiego w racingową deskę Northa okazała sie słuszna) bo
Tomek zaliczył udany debiut w race wpływając na metę na 4 miejscu.
Podium Race podcas tej eliminacji.
Polskie symbole to na zawodach ważna rzecz! Sędziowie nie odpuścili do końca zawodów i rozegrano jeszcze juniorów. Nasi juniorzy przeszli hity eliminacyjne Błaszko o finał walczył znowu z lokalesem, a krzyki Marokańczyków dopingujących swojego ziomala zagłuszyły by nawet kiboli z naszych stadionów. Na szczęście Błaszko dotarł do finału z drugiej strony drabinki w walce o finał Dakti tak jak w seniorach spotkał się w końcu z Tackem.
Tomek popłynął bardzo ładnie ale ku zdziwieniu wszystkich sędziowie wskazali Tacka jako zwycięzce. W walce o
3 miejsce i podium Tomek gładko pojechał Marokańczyka który odpadł z Błaszkiem.
Podium Juniorów edycja Marocco: Tack pierwszy Błaszko drugi i Dakti trzeci zaliczając swoje pierwsze pudło w Pucharze Świata - GRATULUJEMY !!!
Dłuższa relacja jak wrócimy do domu. Pozdrowienia.