Ostatnio może się wydawać, że trendy w dekach wave zataczają koło, wracając do pomysłów sprzed ponad 20 lat. Najpierw szał na twinzery, trustery i inne cuda na dnie deski, teraz kolejna ciekawostka - 4 strapy na wave'owce. Właśnie z takim customem
Kauli Seadi startował podczas zawodów na Sylcie. Po co ten czwarty strap? Seadi tłumaczy, że dzięki niemu po prostu łatwiej i pewniej mu się płynie pod wiatr.
Ciekawe czy dla sztabu marketingowców będzie to wystarczający powód do wygenerowania kolejnej mody na nieodzowny element współczesnej deski wave...