W finale kalifornijskiego przystanku ASP World Tour -
Hurley Pro Trestles Mick Fanning pokonał Dayne Reynoldsa. Mistrz Świata z 2007 roku awansował dzięki temu z 7. na 2. pozycję w rankingu World Tour'u co umożliwi mu walkę o tytuł mistrzowski w tym roku. Dodatkowo za zwycięstwo, Fanning zgarnął
najwyższą stawkę w historii zawodów surfingowych - bagatela 105 000 dolarów.
Wygrana Fanninga starczyłaby na 10 lat skromnego surfingowego życia
Warunki od początku zawodów nie były najlepsze, jednak w ostatnich rundach i finale dopisała dość dobra fala. Drugie miejsce młodego kalifornijczyka Reynoldsa powinno mu dac wiele powodów do radości, ostatnie imprezy kończył w drugiej dziesiątce.
Kelly Slater, po którym wielu spodziewało się 10 tytułu Mistrza Świata w tym roku, zajał 3 miejsce, co i tak jest dobrym wynikiem, biorąc pod uwagę, iż w tym sezonie trzykrotnie kończył zawody na 17. miejscu. Nastepny przystanek ASP World Tour -
Quiksilver Pro startuje już niebawem we Francji.
Dayne Reynolds ma powody do radości