Wyścig katamaranu Gemini 3 z Kitesurferem
W minioną niedziele 30.08 odbył się
niecodzienny wyścig na akwenie zatoki Gdańskiej. Na trasie
Gdańsk Brzeźno - Jastarnia na przeciw siebie stanęły dwie jednostki pływające napędzane wiatrem.
Jacht Gemini 3 dowodzony przez
kapitana Romana Paszke (10 ton wagi, długość kadłuba 28m szerokość 14m, powierzchnia żagli około 600m2) kontra
kitesurfer Tomasz Janiak ( waga 85kg, długość deski 132 cm, szerokość 40cm, powierzchnia latawca 13m2).
Tomek Janiak i Roman Paszke Już na pierwszy rzut oka można było stwierdzić ze jest to pojedynek przysłowiowego Dawida z Goliatem, ponieważ
jacht Gemini 3 jest jednym z najszybszych katamaranów na świecie a do tego dzień wcześniej pobił rekord czasu, żeglugi ze Świnoujścia do Gdyni. Trasę tą pokonał w nieco ponad 13 godzin. Przed startem współorganizator akcji Tomasz Bożyczko stwierdził, że trudno powiedzieć, kto wygra ten wyścig ponieważ rekord prędkości na kite jest wyższy niż na katamaranie, lecz cały szkopuł tkwi w tym, że rekordy bite są na krótkich odcinkach i na płaskiej wodzie.
Rywalizacja przebiegała bardzo równo, Tomek Janiak płynął tuż za katamaranem, trudność polegała jednak na tym ze wyścig przebiegał na jednym halsie, na czopowatym akwenie (nieregularnie zafalowanej wodzie) co powodowało męczenie jednej strony ciala, szczególnie prawej nogi na której spoczywał większy ciężar. Po
kilkudziesięciu mintuach na wysokości Babich Dołów, z wyścigu musiał niestety
wycofac się Roman Paszke, ponieważ wykryto przeciek w jednym z kadłubów katamaranu. Gemini 3 zawrócił do portu ale za to
Tomasz Janiak pokonał całą trasę i po 48 minutach i przepłynięciu 32 km wylądował swój latawiec na plaży w Jastarni,
wygrywając tym samym wyścig.
A tak wyglądała trasa wyścigu