19.08.2009
Relacja Maćka Rutkowskiego z Mistrzostw Europy Slalomu

Po lekko katorżniczym maratonie formułowym zwanym Polish Triple Crown miałem jeden dzień na przepakowanie fury i jazda do Shoenberger Strand koło Kielu w Niemczech. Celem były aż 6-ścio dniowe Mistrzostwa Europy Youth w Slalomie. Tym razem pojechałem z Gutkiem Kurczewskim i jego supportującym tatą. Ekipę uzupełniał klan Piaseckich i Agnieszka Bilska. Na miejscu przywitała nas totalna flauta i wieść o nierozegraniu ani jednego wyścigu przez 4 dni Mistrzostw Niemiec. Z kolei prognozy na zawody były bardzo optymistyczne.
Osobiście nie za bardzo wiedziałem czego się spodziewać. Po zeszłorocznym 4tym miejscu skupiłem się głównie na formule, a slalom zszedł trochę na bok. Wprawdzie sprzęt miałem ustawiony, a rufy nigdy nie były moją słabą stroną, ale tak naprawdę nastawiałem się po prostu na walkę na 100% o jak najlepsze miejsce.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu


Pierwszy dzień wyścigów to warunki 12-22 węzły i bardzo duży, trudny chop. Jechaliśmy heaty eliminacyjne z których 5 najlepszych riderów przechodziło dalej do półfinału. Z półfinału znowu 5 najlepszych przechodziło do finału, w którym walczyliśmy o miejsca 1-10. W pierwszej kolejce strzeliłem lekki blowout, bo w finale miałem idealny start, tylko że falstart - według sędziego o pół metra.
Po tym słabym początku moja motywacja wrosła jeszcze o 200%. Udało mi się wygrać kolejny finał, łykając na przedostatniej rufie Jacka Piaseckiego, który prezentował bardzo dobrą prędkość. Aby wyjśc na prowadzenie musiałem w kolejnym finale dobrze pocisnąć. Znowu udało mi się dostać do finału i po niezłym starcie wchodziłem na pierwszą boję w zbitej prowadzącej czteroosobowej grupie. Oczywiście chciałem wyjść z tej rufy już na prowadzeniu i w swoim stylu ściąłem do wewnętrznej. Przerzucając żagiel zahaczyłem końcówką bomu o maszt "der-beste-deutsche" Sebastiana Kordela i obaj się złożyliśmy. Na proteście za bardzo się nie kłóciłem i Basti dostał zadośćuczynienie a ja dyskwalifikację.

Stłuczka Maćka (zielony żagiel) z Sebastianem Koerdelem na boi.Stłuczka Maćka (zielony żagiel) z Sebastianem Koerdelem na boi.


Oznaczało to, że po trzech eliminacjach miałem jedno zwycięstwo i dwa doły. Presja była ogromna, ale powiedziałem sobie że odrobina mniej agresywnego pływania dobrze mi zrobi. W następnych kolejkach udało mi się za każdym razem wchodzić do finału. Wygrałem kolejne dwie eliminacje, w dwóch dojechałem na drugim miejscu i w dwóch na trzecim. Chłopaki (Jacek i Gutek) radzili sobie bardzo dobrze. Jacek nie raz popsuł szyki wielu kolesiom w finale dopływając w pierwszej piątce, a Gutek czołowe miejsca w finałach loosersów (miejsca 11-20) przeplatał awansami do finałów głównych (miejsca 1-10). Mnie udało się wypracować minimalną przewagę na 2 dni przed końcem, ale w slalomie tak wszystko dynamicznie się zmienia, że niczego nie mogłem być pewien, a moje nerwy sumiennie mi o tym przypominały. Moi konkurenci byli bardzo szybcy, większość z nich bardzo dobrze robiła rufy i, co w slalomie najważniejsze, wiedzieli jak się zachować na startach. Każdy z pierwszej dziesiątki w tych super wymagających i nierównych warunkach był w stanie wygrać finał. Ale czasem półfinały były tak silne, że faworyci odpadali już na tym etapie. Tak więc niczego nie byłem pewien.

Gutek i Maciek pomiedzy heatami.Gutek i Maciek pomiedzy heatami.


Kryzysowa była kolejka, w której sędziowie zdecydowali się rozegrać "half fleet heats", czyli zamiast czterech heatów eliminacyjnych jechaliśmy w dwóch po 20 osób i połowa awansowała do finału. W heacie na boi rozjechał mnie Jordy Vonk z Holandii i ledwo udało mi się nadgonić, żeby wejść do finału. Natomiast w finale nie miałem najlepszego startu i na pierwszej boi znowu ściąłem do wewnętrznej i znowu źle to się skończyło. Tym razem ofiarą padł nie kto inny jak Jacek Piasecki i zarówno dla mnie jak i dla niego ta kolejka była już spisana na straty. Niestety po tej kraksie pojawiły się oskarżenia, że nie chciałem aby ktoś z Polaków był przede mną i zrobiłem to specjalnie. Oczywiście jest to totalna bzdura, bo wolałbym na podium obok siebie dwóch Polaków, a już na pewno nie patrzę na numery gdy próbuje kogoś minąć na rufie, gdzie na zastanowienie jest ułamek sekundy.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu


Po tych lekkich niesnaskach byłem jeszcze bardziej zmotywowany, żeby dowieźć prowadzenie do końća. Ostatniego dnia udało nam się rozegrać tylko jedną rundę. W supersilnym wietrze udało mi się dopłynąć na drugim miejscu i w podskokach radości świętować tytuł Mistrza Europy Youth Slalomu.

Były to naprawdę wymagające i bardzo długie regaty. Mieliśmy aż 11 rund slalomu w wietrze od 10 do 30 węzłów. W prawdzie wygrałem tylko 3 finały, ale moim sukcesem był awans do każdego z nich. Ta sztuka nie udała się nikomu innemu na tych zawodach i myślę, że właśnie równa jazda dała mi tytuł. Konkurenci naciskali bardzo mocno, więc tym bardziej się cieszę, że się udało.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu


Ogromne gratulacje należą się reszcie ekipy, bo każdy wrócił z medalem. Agnieszka "Goofy" Bilska dzielnie walczyła w rywalizacji dziewczyn i wraca do domu z 1. miejscem w kategorii Juniorek (poniżej 17) i 2.w kategorii Youth'ek (poniżej 20 lat). Jacek Piasecki od początku pokazywał dobrą formę i zostało mu to nagrodzone 1. miejscem w Juniorach, a Gutek Kurczewski w tej samej kategorii był 3.!

Polska reprezentacja (od lewej): Gutek, Jacek, Agnieszka, Maciek.Polska reprezentacja (od lewej): Gutek, Jacek, Agnieszka, Maciek.


Ja natomiast nie jestem w stanie opisać jak zadowolony jestem z tego występu. Złożyło się na to wiele składowych, ze szczęściem włącznie, ale nic nie mogło mnie tak podbudować po minimalnie przegranych Mistrzostwach Świata FW, jak tytuł Mistrza Europy w Slalomie. Teraz do zakończenia tego już udanego dla mnie sezonu została jedna edycja Pucharu Polski FW i Slalomu oraz Mistrzostwa Polski Youth w obu dyscyplinach. No i miejmy nadzieję, że kilka zapadających w pamięć sesji wave.

Pozdrawiam,
Maciek Rutkowski POL-23
(O'Neill, Aerotech, Infinity, Hydrosfera, Deemeed, Columbus)

sieFotografuje

Leszek

top