Freestyle na Fuerte okazał się nieco mniej fortunny od slalomu. Na pięć przewidzianych dni jedynie dwa okazały się wietrzne, co pozwoliło na przeprowadzenie tylko jednej pełnej podwójnej eliminacji.
Wśród kobiet ponownie najlepsza okazała się Sarah-Quita Offringa. Nie tylko wygrała wszystkie swoje heaty, pokonując w finale Daide Moreno, ale też kolejny raz wywalczyła tytuł mistrzyni świata we freestyle'u! Daida zakończyła zawody na drugim miejscu, trzecia była Japonka Junko Nagoshi.
W męskiej grupie, podobnie jak podczas zawodów na Lanzarote, pierwsze miejsce pewnie wywalczył Jose "Gollito" Estredo. W finałowym pojedynku zmierzył się on z Tonky Fransem, który próbował zdobyć przewagę swoim ulubionym trikiem - forward-flaka. Niestety każde z dwóch podejść do tego manewru kończyło się jedynie ustanym loopem, przez co Tonky stracił swoją szansę na pierwsze miejsce. Trzecie miejsce wywalczył Marcillo Browne, natomiast nasz reprezentant - Jakub Kosmowski - zakończył zawody na wysokiej 13 pozycji.
Tytuł mistrza świata we freestyle'u rozstrzygnie się dopiero podczas ostatnich zawodów PWA w tym roku na Sylcie. Ale zanim to nastąpi przed nami jeszcze seria slalomowych wyścigów na tureckim spocie Alacati, która rozpocznie się już 10 sierpnia.
Krzysiek
Źródło:
www.pwaworldtour.com fot. John Carter
