W dniach 3-5.07 na Zalewie Wiślanym tuż przy granicy polsko-rosyjskiej rozegrane zostały regaty o
Puchar Burmistrza Braniewa, które były jednocześnie trzecią, czyli ostatnią już eliminacją do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży.
?Chociaż organizatorzy starali się jak mogli to niestety zabrakło troszeczkę doświadczenia z ich strony przez co impreza przebiegała nie do końca "profesjonalnie" ale atmosfera była OK! Na lądzie nie było sygnałów ani flag ostrzegawczych a na trasie pełno było sieci rybackich, które czasem nie były nawet oznaczone. Trzeba także dodać że na zalewie pełno jest płycizn więc o nagłą katapę nie było trudno.
Do granicy państwa (wodnej) mieliśmy może z 500-900m więc jeżeli ktoś był spragniony wrażeń mógł sobie zafundować kilkudniowy pobyt w Rosji na emigracji.
?Pogoda w miarę dopisała. Było dość ciepło czasem mieliśmy ładne słoneczko tylko silniejszego wiatru zabrakło. Pierwszego dnia mieliśmy 3B, drugiego troszkę słabiej a w niedzielę niestety zdechło do 2B i musiałem się dużo napracować i wykorzystywać praktycznie każdą zmianę wiatru żeby nadążyć za lżejszymi zawodnikami. Na szczęście udało się i znowu zająłem 2 miejsce. Tym razem jednak musiałem ustąpić
Błażejowi Błażowskiemu, z którym do końca wałczyłem i gdybym w ostatnim wyścigu dojechał przed nim wygrałbym regaty.
?Muszę jednak przyznać że o wiele bardziej podoba mi się jazda w połowie stawki na Formule niż w czubie na Bicu. Jazda na FW jest po prostu bardziej emocjonująca (większe prędkości...) i wymaga od zawodnika więcej techniki, lepszego dostrojenia sprzętu ale za to mniej myślenia. Mam jednak nadzieję że już w przyszłym roku będę odnosił sukcesy także w Formule Windsurfing ponieważ obecny sezon traktuję jeszcze treningowo. W zasadzie zaliczyłem dopiero dwie imprezy w nowej klasie i po woli zaczynam dostrajać i dozbrajać się w sprzęt. Mam jeszcze duże problemy z finem i deską. Na szczęście żagle Challengera (Aero+) które były dla mnie małą zagadką chodzą świetnie. W sumie nie ma się co dziwić projektowane były przy współpracy legendy windsurfingu -
Anders'a Bringdal'a S-10.
Pozdrawiam serdecznie
Adam Łożyński, POL-295
(SURF-ACTIVE.pl, Challenger Sails, Drops,B3)