27.05.2009
Maroko - Sidi Kaouki

Całe zeszłe lato tj. 3 miesiące spędziłem w Maroko. W tym sezonie zamierzam zrobić to samo - wiecie dlaczego; bo to najfajniejsza miejscówka do pływania na desce na jaką trafiłem. Trochę konkretów:
  • Wiatr - najlepsze miesiące to lipiec i sierpień (tak samo jak na kanarach). Termika, więc rano wieje słabiej i rozwiewa się w ciągu dnia dochodząc po południu do około 8bf. Wieje z prawej strony rano side-shore i lekko skręca po południu na side-off-shore. Teraz najważniejsze: wieje codziennie!!! Przez cały lipiec 2008 były tylko 2 dni z wiatrem w granicach 4 bf dobre na odpoczynek i rozmasowanie siniaków;)
  • Fala - swell niezależny od wiatru więc zależy od pływów i szczęścia;)). Generalnie raz na 10 dni przychodzi większa fala(ok 3-4m) i utrzymuje się przez 3 do 4 dni, ale też nie przez cały dzień tylko przy przypływie, czyli pojawia się na ok 4 godziny a potem znika. Gdy nie ma swellu mamy falkę ok 1m do 1,5m regularną przy brzegu dalej trochę bałaganu, takie Pozo.


Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

  • Spot - i to chyba jest najwspanialsze. Plaża piaskowa, żadnych skał ani innych twardych przedmiotów. Zatoka ma jakieś 3 km szerokości co daje możliwość pływania praktycznie samemu bez obaw że ktoś wpadnie ci na głowę.
  • Miejscówka - Sidi Kaouki to malutka wioska położona ok. 20 km od Essauiry, 170km od Agadiru i Marakeszu. Klimaciarsko surfingowo i fajnie, hoteliki położone przy samej plaży standard różny, żarcie pyszne alkoholu generalnie brak, ale za to innych używek w nadmiarze;)) Na miejscu jest dobrze wyposażona baza windsurfingowo - kajtowo - surfingowa. Dodatkowo są dwie szkoły jazdy konnej (moja żona nauczyła się jeździć) oraz wypożyczalnia kładów. Generalnie klimat jest no problem man. O dziwo temperatury są całkiem umiarkowane ok. 25*C, pianka 2/3 długie nogawki.
  • Dojazd - bezpośredni samolot z Warszawy do Agadiru. Najłatwiej załatwić przelot i pobyt przez biuro Gringo z Gdyni www.gringo.pl (mają obczajone tanie przeloty, transfer i spanie)


Do zobaczenia w Maroko, bo w tym roku też tam się wybieram.

Aloha
Grodziu

sieFotografuje

Bogo

Źródło:

Paweł Grodzicki
top