24.05.2009
Relacja z pierwszego dnia zawodów Ford KiteCup

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Sezon zawodów kite'owych rozpoczęty! Jak zwykle pierwsze w sezonie zawody, najbardziej przez wszystkich oczekiwane, stanowią doskonałą okazję do obserwacji, kto w sezonie zimowym najmocniej popracował nad nowymi trickami oraz nad jak najlepszą formą fizyczną!
Pierwszy dzień zawodów w Chałupach był tego doskonałym przykładem.
Do zawodów zgłosiło się 31 najlepszych zawodniczek i zawodników z całej Polski. Od pierwszych pojedynków na wodzie widać było, że grupa pretendentów do najwyższych lokat się poszerzyła.

Asia w doskonałej formie na zawodachAsia w doskonałej formie na zawodach

Już pierwszy heat przyniósł sporą niespodziankę, w którym piętnastoletnia Asia Litwin wyeliminowała ósmego w rankingu Pucharu Polski Ford Kite Cup 2008 Wojtka Streichera. W kolejnych pojedynkach z mężczyznami Asia potwierdziła swoja doskonałą formę i prawdopodobnie wielu z nich odetchnęło z ulgą nie spotykając jej na swojej drodze. Asia z łatwością lądowała "blind Judge" i "Slim chance" i kilka innych trudnych tricków. Przesadziła jedynie z ilością kategorii, w których wystartowała (open, kobiety i juniorzy) i pod koniec dnia wyraźnie opadła z sił.

Kolejnymi zawodnikami, którzy zdecydowanie błysnęli swoja formą, był "kite team" za Szczecina, czyli Mateusz Derleta, Łukasz Maciejewski oraz Marek Rowiński. Najrówniej z tej trójki pływa Mateusz, ale największe wrażenie na wszystkich w swoim pierwszym pojedynku wywarli właśnie Marek i Łukasz, którzy większość swoich tricków wykonywali z bardzo dużą mocą w latawcu.
Obydwaj rozpoczęli w takim stylu i z taką werwą, jakby wszystkich chcieli roznieść w pył. "Blind Judge" i "low mobe" Marka oraz "blind Judge" i "L3" Łukasza były najwyższej próby. Szkoda tylko, że w kolejnym pojedynku trafili waśnie na siebie, a następnie Marek opadł z sił i przegrał walkę z grypą żołądkową.

Kolejnym zawodnikiem wartym wyróżnienia jest Łukasz Ceran, który jak zwykle doskonale potrafi się zmobilizować na najważniejsze pojedynki.
Do finałowej czwórki przebili się najwięksi "wyjadacze", czyli Victor Borsuk, Maciek Kozerski, Janek Korycki, a także Tomek Daktera, który znacznie poprawił swoje umiejętności od ubiegłego roku. W pierwszym półfinale spotkali się Maciek z Tomkiem i, mimo ambitnej postawy Tomka, Maciek wypunktował go trickami o wyższej wartości technicznej, takimi jak: "back mobe" , "hasselhof" , "slim chance" "blind Judge", w dodatku wykonywanymi z większą mocą w latawcu.

Także Victor zimy nie znarnowałTakże Victor zimy nie znarnował

W drugim półfinale spotkali się Janek z Victorem i zwycięsko z tego pojedynku wyszedł Victor.

W finale, przy wietrze wiejącym z siłą 20-28 węzłów mogliśmy podziwiać wiele trudnych technicznie tricków w wykonaniu obu zawodników, ale z minuty na minutę przewaga Victora była coraz bardziej widoczna i przypieczętował ją trickiem, którego jeszcze na polskich zawodach nie oglądaliśmy: "frontmobe pass" wykonany w dodatku na dużej mocy i perfekcyjnie wylądowany.

Jak zwykle bardzo dobrze we Freestyle'u zaprezentowały się nasze dziewczęta. Bardzo zacięte pojedynki staczały ze sobą Karolina Winkowska i Asia Litwin.
Dwukrotnie zwyciężyła Karolina dzięki pięknie stylowo i z dużą mocą w latawcu wykonywanym trickom: "blind Judge" i "s-bend pass". W jednym pojedynku wygrała Asia Litwin, która zdecydowanie lepiej czuła się przy silniejszym wietrze i jej "slim chance" i "blind Judge" były wykonywane wręcz wzorowo. Na 3-cim miejscu, po trzech heat'ach uplasowała się Wiktoria Boszko, która jak zwykle pływała ładnie stylowo i bardzo mądrze taktycznie.

W kategorii juniorów znów prym wiodła Asia Litwin, z którą ostro walczył Michał Maciejewski. Jego wysokie kiteloopy wzbudzały zachwyt publiczności i pozostałych zawodników.

W kategorii Masters (powyżej 35 lat) zacięte pojedynki toczyli Marcin Maciejewski i Tomek Janiak, z których zwycięsko wyszedł Tomek.

Karolina już wyluzowana po maturze, wymiata ostroKarolina wyluzowana po maturze, wymiata ostro

Dzięki słonecznej pogodzie i wiatrowi wiejącemu z siłą 20-30 węzłów udało się rozegrać jeszcze podwójną eliminację konkurencji Freestyle.

Najwięcej heat'ów w podwójnej eliminacji udało się wygrać Filipowi Porzuckowi, któremu udało się awansować aż na piąte miejsce i dopiero bardzo dobra postawa Tomka Daktery zatrzymała Filipa w jego zwycięskiej serii.

Bardzo dobrze w tej rundzie zaprezentował się Darek Ziomek, który popisywał się w kolejnych swoich zwycięskich pojedynkach bardzo wysokimi Kiteloopami, wysokimi skokami z wieloma obrotami, a także zapomnianymi już przez wielu zawodników "board off'ami".

W kolejnych pojedynkach Tomek Daktera mimo, iż zdecydowanie lepiej spisywał się niż w pojedynczej eliminacji, nie sprostał jednak Jankowi Koryckiemu. Janek, umocniony zwycięstwem nad Tomkiem, stoczył bardzo wyrównany pojedynek o drugie miejsce z Maćkiem Kozerskim. Ostatecznie zwyciężył w nim Maciek po tym, jak Jankowi nie udało się utrzymać latawca po wylądowaniu "Pete rose'a".

Zatem ponownie w finale spotkali się Maciek z Victorem. Przy nieco słabszym wietrze (16-20 węzłów) niż odbywał się ich pierwszy pojedynek ponownie zwyciężył Victor. Górował nad swoim finałowym przeciwnikiem stylem, trudnością techniczną wykonywanych tricków i mocą w latawcu, z jaką wykonywał swój pokaz.

Był to bardzo udany dzień pierwszych tegorocznych zawodów cyklu Ford Kite Cup 2009. Prognozy na jutro wyglądają równie dobrze, więc prawdopodobnie będzie to kolejny ekscytujący dzień zmagań.

Przy okazji warto odwiedzić stronę zawodów, która została zrobiona zupełnie od nowa i wygląda zacnie.

sieFotografuje

Eska

Źródło:

www.fordcup.pl fot/ Łukasz Nazdraczew
top