17.05.2009
Intensywne dwa tygodnie na Maui

28 marca wróciłem ze snowboardu w Livigno. Miałem dwa dni na ogarnięcie wszystkiego co było do ogarnięcia i 1 kwietnia o 6 rano wsiadłem do samolotu na Maui. Leciałem z quiverem trzech desek dla Josha więc byłem przygotowany na masakrę przy odprawie w Berlinie. Szczęśliwie skończyło się tylko na 150 Euro za całą trasę. Podróż była killerska bo miałem 4 przesiadki i pomiędzy pierwszymi trzema miałem po godzinie przerwy. Więc wysiadałem z samolotu i biegiem na drugi koniec lotniska do kolejnego samolotu. Szczęśliwie tym razem doleciałem na Maui zgodnie z planem - 24h i byłem w raju razem z całym bagażem.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu
Poleciałem na dwa tygodnie celem przygotowania materiałów foto i video żagli na 2010 rok. W tym samym czasie na Maui kilka innych firm miało sesje zdjęciowe więc jak tylko pojawiały się warunki to Hookipa i pobliskie spoty zapełniały się od fotografów, helikopterów i zawodników PWA. Był to mój trzeci rok z rzędu na Maui (relacja z pierwszego i drugiego wypadu) i po raz pierwszy widziałem tak podłą pogodę na tej wyspie po środku Pacyfiku. Cztery dni z rzędu padał deszcz i było pochmurnie. Czas leciał, a my wciąż mieliśmy sporo żagli do obfotografowania, przez chwilę był plan zostać dłużej aby wszystko zrobić jak się należy lub wziąć żagle do Polski i zrobić sesje w europejskich warunkach. Finalnie na ostatnie cztery dni wyszło słońce i uporaliśmy się z całą sesją.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu
Każdego dnia po zdjęciach zostawało jeszcze trochę wiatru i fal dla mnie więc miałem dobrą rozgrzewkę przed sezonem. Teraz wiem że dwa tygodnie na Maui to za mało ale musiałem być na 20 kwietnia w Polsce. Ostatniego dnia na Maui miałem już jechać do domu pakować się na wieczorny samolot. Po drodze zatrzymałem się na Hookipie, wiało z 25 węzłów i było płasko jak na ten spot. Stwierdziłem że wyskoczę jeszcze na ostatnią sesyjkę. Sesyjka była krótka i destrukcyjna dla moje stopy, którą wykręciłem na wyjściu do wody. Utrudniło to powrót do Polski ale ogarnąłem sobie, dzięki spuchniętemu kulasowi, dobre miejsca w samolocie, a na ostatnim odcinku do Berlina trafiła się Bussines Class - pimp my ride.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu
Po powrocie w końcu mogłem rozpakować walizki po czterech miesiącach tripowania (Teneryfa - Cabo Verde - Livigno i Maui). Intensywny początek roku. Teraz sezon zaczyna się w Polsce więc całe lato jestem na miejscu i poluje na Bałtycką falę :)

Kilka dni po moim powrocie na zmianę warty na Maui poleciał Maciek Szulikowski z ABC Surf więc zapewne usłyszymy niedługo jakiś raport od niego.

Aloha Bogo.

sieFotografuje

Bogo

top