09.08.2005
RDM Pryde'a

Nie często się zdarza, aby firma Neil Pryde jako ostatnia dostosowywała się do obowiązujących standardów. Do tej pory przeważnie sama je wyznaczała. Jednak teraz, po długim oporze i różnych tłumaczeniach dlaczego nie warto stosować RDM'ów, zaoferowała swoją pierwszą lnię masztów o zwężonej średnicy. Według zapewnień producenta, ich charakterystyka prawie nie odbiega od serii masztów X9 Wave i przeciętny deskarz będzie miał spore trudności w odczuciu różnicy. Po co więc ta zmiana? Oczywiście w celu zwiększenia wytrzymałości, co jest główną i niepodważalną zaletą RDM'ów.


Na linię X Combat składają się 3 modele masztów: 370, 400 i 430 cm. Wszystkie zawierają 100% węgla i ważą odpowiednio: 1.5, 1.7 oraz 1.8 kg. Z myślą o nich, Pryde przygotował również specjalną przedłużkę RDM - X Combat XT o długości 28 cm.

Krzysiek

Źródło:

www.neilpryde.com
top