11.02.2009
Mistrzostwa Polski w Windsurfingu Lodowym

W dniach 6-8 lutego odbyły się Mistrzostwa Polski w iceboardach (windsurfing na lodzie) w Giżycku. Rozegrano łącznie 10 wyścigów mężczyzn, 11 wyścigów kobiet i juniorów, w uks-ach 12.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniuPojechaliśmy na Mazury dzień wcześniej żeby sprawdzić wszystkie modyfikacje sprzętowe jakich dokonaliśmy przez 4 dniowa przerwę jaką mieliśmy pomiędzy ostatnimi zawodami. Niestety wiatru było zero albo i mniej, wiec po zgłoszeniu się do zawodów resztę dnia spędziliśmy dłubiąc przy sprzęcie (dziewczyny relaksowały się pod kołdrami =) ). Dziemian i Jerry (trenerozawodnicy), jak to w ich zwyczaju, ścigali się. Tym razem na dyscyplinę wybrali sobie kto pierwszy wyskrobie kierownice do ajsa. Wygrał Dziemian, który w obecnym rozrachunku wygrał jak na razie wszystkie wyścigi pozalodowe z Jerzym ;). Ja z Jackiem dłubaliśmy przy płozach... tam się cos przypaliło tu cos pękło, trochę palca się przysmażyło ale płozy były jak należy, takie tasaki normalnie, petarda! Komar taktycznie chciał podejść przeciwników i postanowił wziąć przykład z dziewczyn i odpoczywać. Dominik walczył ze zbieżnością, a Leszek przyglądał się i udzielał rad. Pomimo reguły "jak twój zestaw jedzie - to nic nie zmieniaj" wszyscy przy sprzęcie zmienili wszystko (ja też ale mój zestaw nie jechał :D).

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Pierwszy dzień zmagań: wiatr średni słabnący na lodzie. 3cm śniegu mokrego i lepkiego. Odbyły się 4 wyścigi: Jerrego sprzęt pracował dobrze, co widać było po wynikach. Dziemian: u niego raczej na odwrót. Jacek: wpierw problem z kierownicą, potem inne problemy. Po kilku korektach zaczął dochodzić do siebie. Ja: wszystko śmigało jak należy. Dziewczyny: robiły różne dziwne akcje na lodzie ale generalnie najlepiej na tym wyszła Natalia która prowadziła po pierwszym dniu. Dominik przetestował nowy żagiel, bardzo ładnie się układa. Leszek się rozchorował i w dalszej części zawodów rywalizował leżą w łóżku. Komar doszedł do wniosku ze nie jest jednak tak fajny jak dziewczyny i mu nikt za niego płóz nie na ostrzy, a z tępymi i pozadzieranymi płozami średnio się jedzie, także po powrocie na kwatery zabrał się do roboty, wraz z Jackiem który dokonywał zmian i Jerzym który stwierdził. że chce być jeszcze szybszy i spędzi kolejny wieczór przy sprzęcie. Reszta albo się przyglądała albo relaksowala na basenie (dziewczyny + Dziemian).

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Drugi dzień. Odbyło się 5 wyścigów, śnieg się rozpuścił, tylko gdzieniegdzie zostały małe wysepki chlapy, dużo wody i gładki lód, wiatr od średniego przez silny do słabego :]. Do formy wrócił Jacek, któremu modyfikacje wyszły tylko na zdrowie. Maciek tez już nie owijał w bawełnę, no może odrobinę (a to se żagiel zmienił, a to cos tam przestawił). Jerry bez zmian, raz się tylko potknął i zajął odlegle 2 miejsce... ja w jednym wyścigu miałem nadmiar mocy na moim żaglu ale nie miałem na co go zmienić więc jakoś przecierpiałem. Dziewczyny robiły rożne rzeczy na starcie np.: dla Maji lód był odrobinę za śliski i po starcie rozpędzała się na czworaka. Natalia znokautowała swoją przeciwniczkę tuż "za" linią mety, Goofy prowadząc wyścig stwierdziła ze sympatycznie by było się wykąpać w tej kałuży tuz przed metą ale tak naprawdę i tak dziewczyny były najszybsze na tafli także przymknijmy na to oko :D Komara wniosek po wyścigach był taki, że fajnie jest mieć naostrzone płozy co było widać na wynikach. Generalnie dla ekipy kolejny udany dzień :]

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu

Ostatniego dnia wiatru było tyle co kot napłakał, lód był podwójny (kałuże zamarzły). Sytuacja wśród juniorów i dziewczyn była jeszcze otwarta jeśli chodzi o wyniki więc była trochę spięta atmosfera. Udało się rozegrać po jednym wyścigu dla wszystkich, z czego panie i młodziki raczej biegali jak jeździli ale sytuacja w tabeli wyników wyjaśniła się. Panom wiatr dopisywał, a paniom nie bardzo. Grupa młodsza wraz z kobietami miała to nieszczęście ze pod koniec 2 dnia zawodów został puszczony wyścig w warunkach bardzo słabo wiatrowych i ostatniego dnia zamiast się ścigać spacerowali prowadząc ice'a obok siebie. Cala impreza zakończyła się w przytulnej restauracji, zagarnęliśmy 3 nagród (Dziemianowi zabrakło roku i tez by zgarnął ale za młody jest to się nie załapał). Została wybrana reprezentacja na Mistrzostwa Świata w ice-boardzie. Na 7 osób 6 jest z SKŻ Sopot, tak że bilans całkiem niezły :D mam nadzieje ze moja relacja nikogo nie uraziła :]

Wyniki:

Mężczyźni
1 POL-127 Miarczyńsk Jarosław
2 67 Wisniewski Andrzej
3 POL-83 Rosleń Cezary
4 POL 72 Suliński Jan
5 POL 013 Piasecki Jacek
6 271 Nowicki Artur
7 POL-131 Ambroch Mariusz
8 POL-155 Potaś Tomasz
9 POL-8 Maszkiewicz Jan
10 POL-41 Dziemiańczuk Maciej

Kobiety
1 POL 02 Wójcik Natalia
2 POL-7 Dziarnowska Maja
3 POL-107 Tomkiewicz Kamila
4 POL-11 Szymczyk Nina
5 POL 09 Bilska Agnieszka
6 POL-109 Mroczkowska Zuzanna
7 POL 2921 Gutkowska Agnieszka
8 POL 297 Komar Maria
9 POL 016 Kwaśniewska Kamila
10 394 Kacprzyk Natalia


Tekst: Jasiek Suliński
Galeria zdjęć: http://picasaweb.google.com/maciej.komar

Krzysiek

Źródło:

www.skz.sopot.pl fot. Maciej Komar
top