19.01.2009
Wieści z Australii

Na święta pojechaliśmy do Margaret River. Jest to miejscowość oddalona 300 km na południe od Perth. Słynie z ogromnej ilości spotów surfingowych oraz licznych winiarni. Pomysł na wyjazd w tym okresie okazał się z wielu powodów wyjątkowo trafiony.

Po pierwsze, w okresie świątecznym temperatury w Perth przekraczały 40 stopni; co więcej nie można było się schłodzić w oceanie z powodu zamkniętych plaż... Otóż jak się okazało, wybrzeże te odwiedziły żarłacze białe i po tym jak zjadły jednego z plażowiczów, który nurkował z synkiem, zachciały więcej. Kursowały przez kilka dni wzdłuż plaż między dwoma portami. Poza tym, wogóle nie wiało.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu
Za to Margaret, w tym okresie ściągnęło wszystkie windsurfingowe sławy będące w okolicy: Karin Jaggi, Boujmaa Guilloul, Scott McKercher, Peter Volwater, Patrik Diethelm i innych. Warunki dopisały, z resztą zobaczcie sami zdjęcia! Poza tym, dołączamy krótki filmik z kilku sesji w Scarborough/ Perth.

Pozdrawiamy,
Przemek Siemiński (POL-239) vento, ascopol
Michał Pietrasik (POL-192) billabong, hydrosfera



sieFotografuje

Bogo

top