Dziś w warunkach średniowiatrowych (wiatr max do 15 węzłów) odbyły się 2 wyścigi. Trasa była ustawiona bardzo blisko brzegu a kierunek wiatru przypominał sopocki południowo-wschodni, o bardzo nieregularnych zmianach. To był w miarę udany dzień dla naszej ekipy, chociaż trzeba przyznać, że po fantastycznym pierwszym kółku
(Ludek 2, Jacek 6, Czarny 9, Maja 1, Paulina 4) nasi zawodnicy niestety nie utrzymali wysokich pozycji, jedynie poznańsko-sopocki
Piotrek Myszkowski nadrobił straty i ukończył wyścig na 6 pozycji, Ludek 10, Jacek 11.
W drugim wyścigu doskonale spisał się Jacek, który zameldował się na 2 miejscu i ponownie dobrze Mysza, który był 4, wśród dziewczyn
Maja i Laura w ferworze walki pojechały na 4 kółko i dzięki temu na pierwszych 2 miejscach dopłynęły dziewczyny z HKG, Maja w połowie halsówki zorientowała się i mimo dużego błędu dopłynęła jeszcze 3.Laura konsekwentnie objechała całego śledzia i na mecie była 9. Przyzwoicie w tym wyścigu spisała się Goofy która była 5. Motorówki dostarczone przez organizatorów niestety nie pozwalają na swobodną obsługę zawodników, dziś z tego powodu ucierpiał Mateusz, którego deska nie wytrzymała kontaktu z ciężką, drewnianą łodzią i konieczna była naprawa sprzętu w warunkach "polowych"
Jest gorąco, pływamy bez pianek i jak do tej chwili warunki wietrzne bardzo przyzwoite, i bardzo byśmy chcieli, aby było tak dalej.
Jedynym naszym problemem jest to, że nie mamy środków na uregulowanie rachunku za hotel, transfery i motorówkę (wyszło 2 razy drożej niż miało być :( Być może będziemy musieli zostawić w zastaw którąś z naszych zawodniczek, które wzbudzają duże zainteresowanie wśród miejscowych, ewentualnie Vincenzo odkupi od nas Maje (jak zawsze życzliwy dla naszego teamu zrobił nam bardzo dużo atrakcyjnych zdjęć i zmontował filmik, który umieścimy na stronie po powrocie).