Ekstremalne wyprawy surfingowe docierają w coraz dziwniejsze miejsca na ziemi. Niektórzy surferzy mają to do siebie, że muszą wciąż pokonywać nowe bariery. Tym razem
ekipa twardzieli z teamu Red Bull'a: Jamie Sterling, Maya Gabeira, Carlos Burle i Raimana Van Bostaloer wybrała się na Alaskę.
Temperatura wody: 5 stopni. Powietrze: około 0 stopni. Tylko 5 godzin światła dziennego na dobę. Do tego nadzieja na pokaźne fale. Po kilku dniach oczekiwania przyszły oczekiwane warunki. Na jedyne 20 minut podczas całej wyprawy pojawiło się słońce w towarzystwie przepięknej tęczy. Zjechane zostały największe do tej pory fale na Alasce.
Zobaczcie więcej zdjęć z tej kozackiej akcji na Alasce :
01,
02,
03,
04.
