04.12.2008
Siemin i Pietras w Australii

W Australii, a dokładniej w Perth siedzimy już 2 miesiące. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem zostaniemy tu do maja. Zajmujemy się windsurfingiem, surfingiem chodzeniem do Collegeu i na zmainę pracowaniem i szukaniem kolejnej pracy.

Zdecydowaną większość czasu spędziliśmy jak na razie, czekając na fale na deskach bez żagla. Na szczęście fale są tu prawie codziennie, więc miło upływają dni. Jedyne na co możemy narzekać to wiatr. Od przyjazdu, na windsurfingu pływaliśmy może z 11 razy; zawsze na 5.2, czasem niedożaglowani. Pełne lato, jednak startuje na dniach więc mamy nadzieje, że słynne, silne i regularne bryzy w końcu nas odwiedzą.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu
Do tej pory pływaliśmy na plaży w Scarborough i dwa razy w oddalonej od Perth 120km miejscowości Lancelin. Te dwa razy były bezkompromisowo najlepsze w naszym życiu. Fale wysokości masztu i większe, łamiące się na rafie, oddzielone od brzegu kilometrowym odcinkiem płaskiej wody. Do tego trawniki do taklowania, prysznice itd. Jedyny minus jest taki, że pływa się daleko od brzegu więc ze zdjęciami ciężko i średniawka przy jakiś awariach sprzętu. Wiem, bo pewnego mielenia mój żagiel nie przetrwał, a ja sam ledwo co uszedłem z życiem:) Ale to za długa historia.

Z naprawą sprzętu nie ma tragedii, aczkolwiek szycie dwóch cześci żagla w jedną całość kosztuje 120$. Można też rozważyć kupienie nowej szmaty, co wychodzi dość tanio, bo około 220$ za używaną. My na szczęście kupować żagli nie musieliśmy. Dzięki hydrosferze, mieliśmy możliwość wypożyczenia tutaj nowych żagli Aerotecha, które zwracamy po sezonie - Wielkie dzięki!

Deski kupiliśmy na miejscu. Wave'wówka, w dobrym stanie, w miarę świeża, to koszt ok 1000$. Jeśli chodzi o warunki w Scarborough to są nieco gorsze niż w Lancelin, ale i tak lepsze niż w Łebie :)

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu
Mamy tutaj typowy beach break, dość mocny prąd i piaszczysta plaża. Główną zaletą tego spotu jest to, że jest blisko; jakieś 8 min samochodem od nas z domu, a od centrum z 20min. Do tego jeśli są shit'owe waruny, to tu jest największa fala ze wszystkich spotów w Perth.

Najlepiej sprawdzającą się prognozą jest www.seabreeze.com.au ale z Windguru i Windfindera też można się sporo dowiedzieć.

Sieplywa.pl - Windsurfing, Kitesurfing i Surfing w najlepszym wydaniu
Generalnie zachodnia Australia wydaje się być idealnym miejscem do życia dla wszystkich wind/kite/body/surferów. Jest tu naprawdę cudnie. Robaków/pająków wcale nie ma tak dużo, (jeszcze nie widzieliśmy), za to są delfiny, które podpływają jak się czeka na fale. Co prawda my zazwyczaj kiedy wynurza się płetwa, przystępujemy do szybkiej ewakuacji na plaże, ale można też siedzieć i podziwiać z bliska jak się bawią.

Jak zacznie się sezon windsurfingowy to postaramy się zamieścić jeszcze jakaś krótką relacje z pływania z dobrym foto materiałem.

Pozdrowienia,
Przemek Siemiński POL-239 Vento, Asco
Michał Pietrasik POL-192 Billabong, Hydrosfera

sieFotografuje

Bogo

top